W walce o mistrzostwo Polski pozostały już tylko cztery zespoły. Niewątpliwie drabinka play-off ułożyła się na korzyść Polskiego Cukru, który w półfinale zmierzy się z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski
W żadnym wypadku nie należy skreślać ambitnych i groźnych ostrowian, którzy przecież rundę zasadniczą skończyli na podium. O uniknięciu w ćwierćfinale i półfinale Anwilu Włocławek czy Stelmetu Zielonej Góry marzy jednak każdy zespół. Niewątpliwie równie wysoką renomą cieszy się Polski Cukier, który potwierdził świetną formę i duże aspiracje, pokonując ostatnio MKS Dąbrowę Górniczą. Szybkie i efektowne zwycięstwo nad ekipą King Szczecin odniosła również Stal. W czwartek obie drużyny rozpoczną batalię o finał!
Co ciekawe, w ramach rundy zasadniczej ostrowianie dwukrotnie pokonali zespół z Torunia. Już w poprzednim sezonie Stal była rewelacją ligi, co udało się podtrzymać w kolejnym. Drużyna ma kilka ciekawych indywidualności i dość szeroką ławkę rezerwowych. Do dyspozycji Emila Rajkovicia jest aż dwunastu zawodników na podobnym poziomie. Największy postrach wzbudza duet Aaron Johnson – Adam Łapeta. Ten pierwszy jest najlepszym podającym całych rozgrywek (śr. 7,4 asysty) i jednocześnie najskuteczniejszym graczem swojej drużyny (śr. 14.7 pkt). Zaraz po nim najczęściej trafia była gwiazda Twardych Pierników – Jure Skufić (śr. 11.1 pkt).
Po drugiej stornie parkietu stanie naszpikowany gwiazdami i doświadczony Polski Cukier. Co ciekawe, w zeszłorocznym finale piętą achillesową torunian były rzuty za trzy, które z kolei rewelacyjnie wykonywał Stelmet, co pozwoliło mistrzom obronić tytuł. Dziś Polski Cukier to najskuteczniejszy zespół Energi Basket Ligi pod względem trójek. Trafia je z 41-procentową skutecznością!
Zespół Dejana Mihevca tworzy niezwykle silny kolektyw, z którego przecież duża część przed rokiem grała w finale, a przeprowadzone zmiany kadrowe tylko wzmocniły zespół. Wystarczy spojrzeć na najważniejsze statystyki, by przekonać się o niebagatelnej sile niedawnych nabytków. Na czele jest niesamowity Glenn Cosey (śr. 16.4 pkt), a tuż za nim Aaron Cel (12.7). Świetnie sprawdził się sprowadzony zimą D.J. Newbill, dużym atutem jest również Cheikh Mbodj. Ogromny potencjał ma także spora liczba Polaków na czele z Karolem Gruszeckim.
Kto okaże się lepszy w półfinale? Czy Polski Cukier stać na drugi finał z rzędu? Pierwszy mecz już w czwartek!
Terminarz:
mecz 1 (Ostrów Wlkp.) – 10 maja (czwartek), godz. 17.30
mecz 2 (Ostrów Wlkp.) – 12 maja (sobota), godz. 20.00
mecz 3 (Toruń) – 15 maja (wtorek), godz. 17.30
ew. mecz 4 (Toruń) – 17 maja (czwartek), godz. 17.30
ew. mecz 5 (Ostrów Wlkp.) – 20 maja (niedziela), godz. 17.30