Glenn Cosey znów dał show, a Polski Cukier odniósł piąte zwycięstwo! Podopieczni Dejana Mihevca pokonali na wyjeździe Czarnych Słupsk
Jeśli wygrywali, to z przeciwnikami znacznie niższego kalibru. Ostatnio ponieśli dotkliwą porażkę z Anwilem (114:80). Dziś podejmowali wicemistrza Polski i mimo atutu własnego parkietu, nie byli faworytem.
Nic więc dziwnego, że to Polski Cukier od razu ruszył do zdecydowanego ataku. Wprawdzie w pierwszej połowie obie drużyny prezentowały wyrównany poziom, ale korzystnego wyniku bronili głównie torunianie. Polski Cukier atakował dziś zabójczymi seriami, które szybko wytrącały rywala z równowagi i – w przypadku wcześniejszej zadyszki – przywracały prowadzenie.
Na początku trzeciej partii dzięki Karolowi Gruszeckiemu udało się wyjść na 10 punktów przewagi. Siłę ofensywną torunian stanowili wówczas Cheikh Mbodj i Glenn Cosey. Prowadzenie gości po 30 minutach gry wzrosło do 19 punktów. Twardych Pierników nie dało się już zatrzymać. Czwarta kwarta była już tylko formalnością.
Polski Cukier Toruń odniósł piąte zwycięstwo w sezonie i awansował na pierwsze miejsce w tabeli PLK! Następny pojedynek już 12 listopada w Warszawie z Legią.
Czarni Słupsk – Polski Cukier Toruń 64:80 (20:19, 15:20, 10:25, 19:16)