Polska Liga Koszykówki zdecydowała o zmianie gospodarza i terminu szlagieru pomiędzy Polskim Cukrem a Stelmetem Zieloną Górą na 7 stycznia (godz. 12:40). Całe zamieszanie wywołuje spory niesmak
Pierwotnie wicemistrz z Torunia miał podejmować Stelmet w sobotę 6 stycznia. O zmianie przesądziły dwie kwestie. Po pierwsze, działaczom zależało, by hitowe spotkanie było transmitowane w telewizji. Z kolei Polsat Sport „okienko” telewizyjne dla PLK ma w zwyczaju rezerwować na niedzielę.
Mistrzom Polski zależało, by grać to spotkanie u siebie. Kilka dni później czeka ich bowiem bardzo ważny mecz. 9 stycznia podejmują Besiktas Stambuł w Lidze Mistrzów. Cała sytuacja jest dość zagmatwana. Te dość późno ogłoszone zmiany wywołały spore zamieszanie.
Sęk w tym, że jeszcze przed sezonem rozegranie tego spotkania w pierwotnym terminie i miejscu było mało prawdopodobne. 6 stycznia w Arenie Toruń odbywa się bowiem młodzieżowy mityng lekkoatletyczny, o czym Polski Cukier od razu informował. Wychodzi na to, że z decyzją nie potrzebnie zwlekano. Kibice z Zielonej Góry zdołali już zarezerwować autokar. Polski Cukier zaproponował zatem niedzielny termin o 12:40, na co Stelmet nie chciał się zgodzić.