Polski Cukier Toruń ma bardzo duże szanse na finał Energa Basket Ligi. Jeden z meczów o złoto może jednak zostać rozegrany w… Bydgoszczy
W półfinale Twarde Pierniki walczą ze Stelmetem Zielona Góra. Pierwsze dwa mecze skończyły się gładkim zwycięstwem torunian. O trzecią, decydującą o awansie wygraną powalczą już w czwartek na wyjeździe. Zważywszy na sprzyjającą formę i świetną postawę na tle Stelmetu szanse na finał są większe niż kiedykolwiek. Tam już rywalem będzie Arka Gdynia lub Anwil Włocławek.
Przyszły mistrz Polski musi wygrać aż cztery mecze finałowej batalii. W przypadku awansu Twardych Pierników rodzi się pewien problem organizacyjny. Jedno z domowych spotkań niestety pokrywałoby się z innym wydarzeniem w Arenie Toruń, a mianowicie „STAND-UP SHOW 2019 – The Best of”.
Jak donosi portal ototorun.pl, władze toruńskiego klubu planują zorganizować mecz w hali Łuczniczka w Bydgoszczy, ponieważ żadna inna hala w naszym mieście nie spełnia standardów Energa Basket Ligi.
– Klub już w sierpniu 2018 roku zarezerwował ten termin w związku finałami PLK. Pomimo tego władze Toruńskiej Infrastruktury Sportowej wynajęły Arenę Toruń na Stand-up show. W związku z powyższym istnieje prawdopodobieństwo że mecz finałowy zostanie rozegrany poza Toruniem. Toruń miastem sportu – napisał Klub Kibica Twardych Pierników na łamach ototorun.pl.
Panie Hubercie, mamy w zwyczaju być w gotowości na plan B,C, a w skrajnych przypadkach nawet na plan D.
— Polski Cukier Toruń (@TwardePierniki) 21 maja 2019