Inauguracja Tauron Basket Ligi w Arenie Toruń przebiegła po myśli Twardych Pierników! W pierwszym meczu nowego sezonu podopieczni Jacka Winnickiego pokonali Stal Ostrów Wielkopolski 81:74!
Od pierwszych minut wynik układał się po myśli torunian. Goście starali się odrobić straty po szybkich kontratakach. Mimo kilku składnych akcji w ich wykonaniu, przewaga wciąż była po stronie Twardych Pierników. Dzięki „trójkom” Łukasza Wiśniewskiego i Obie’go Trotter’a gospodarze utrzymywali skromną przewagę i zakończyli pierwszą odsłonę różnicą czterech punktów.
Goście poszli za ciosem. Po kilku składnych akcjach udało im się wyrównać na 31:31. Torunianie szybko odskoczyli na trzy punkty, ale wciąż nie potrafili zatrzymać rywali pod własnym koszem. W końcówce drugiej kwarty walka była bardzo zacięta. Obie ekipy poszły na równą wymianę ciosów. W decydującym momencie przy piłce byli koszykarze z Ostrowa Wielkopolskiego i to oni za sprawą Marvina Jeffersona odskoczyli na jeden punkt i zakończyli pierwszą połowę z prowadzeniem 39:40.
– To dopiero początek sezonu i nie wszystko u nas jeszcze dobrze funkcjonuje – powiedział trener Twardych Pierników, Jacek Winnicki. – Pierwsza połowa była bardzo nieudana. Przede wszystkim zabrakło nam agresji. Pozwoliliśmy dojść do głosu rywalom i w końcu się to zemściło. Musimy umieć odpowiedzieć na agresywną grę przeciwnika. Taka jest ta liga. Momentami brakowało nam konkretnej odpowiedzi, co skutkowało niepotrzebnymi stratami.
Po wznowieniu gry – mimo dwóch poważnych błędów w rozegraniu – torunianie odrobili straty i odskoczyli na dwa oczka. Z upływem czasu goście co raz częściej gubili się w akcjach ofensywnych i w prosty sposób tracili piłkę. Polski Cukier po szybkich kontrach wypracował sporą przewagę ponad dziesięciu punktów i spokojnie utrzymał korzystny rezultat do końca tej odsłony.
W decydującej kwarcie Twarde Pierniki zachowały rozwagę w defensywie i wciąż skutecznie prezentowały się pod koszem rywala. Nie uniknęli jednak błędów, co starali się wykorzystać goście. Maksymalnie udało im się zmniejszyć stratę do czterech punktów. Impuls drużynie gospodarzy dał Krzysztof Sulima, a w końcówce złudzeń rywali pozbawił Łukasz Wiśniewski, który rzutem za trzy dał ponownie prawie dziesięcio-punktową przewagę. Polski Cukier ostatecznie zwyciężył spotkanie wynikiem 81:74!
– Jestem zadowolony z zaangażowania moich zawodników w drugiej połowie – podsumował Winnicki. – Zyskaliśmy sporą przewagę i utrzymaliśmy ją do końca. To był bardzo trudny przeciwnik. Cieszymy się z tego zwycięstwa. To dla nas najważniejsza rzecz.
Polski Cukier Toruń – BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 81:74 (26:22, 13:18, 25:13, 17:21)
Polski Cukier: Wiśniewski 20, Diduszko 15, Śnieg 15, Skifić 12, Sulima 9, Trotter 6, Sanduł 4, Weaver 0, Perka 0, Michalski 0.
Stal Ostrów: Majewski 16, Szewczyk 15, Chanas 12, Nikołow 10, Kaczmarzyk 7, Jefferson 6, Johnson 4, Troupe 4, Ochońko 0, Grujić 0.