Po zmaganiach w Pucharze Polski wracamy do rozgrywek Tauron Basket Ligi. Już w piątek Polski Cukier Toruń podejmować będzie we własnej hali KING Wilki Morskie Szczecin
Choć w szczecińskim zespole nie brakuje zawodników naprawdę wysokiego formatu, niestabilna forma jak i pozycja w tabeli rozgrywek zupełnie wskazują na coś innego. Zespół ma w składzie takie gwiazdy jak Russell Robinson – zeszłoroczny mistrz Polski ze Stelmetem Zielona Góra, Ovidjus Galdikas – znany z hal NBA i ligi hiszpańskiej, czy niezwykle doświadczony, najskuteczniejszy gracz Wilków – Paweł Kikowski (śr. 14,7 pkt). Po ostatnim spotkaniu torunianie z pewnością także zapamiętali Pawła Leończyka, który był najlepszym strzelcem Wilków, kończąc mecz z dorobkiem 30 punktów.
Mimo znanych nazwisk w składzie i silnego trzonu drużyny, ekipa Wilków wciąż nie jest pewna udziału w fazie play-off. Co prawda, ósma pozycja, jaką obecnie zajmują jest premiowana awansem, jednak ewentualna porażka w Toruniu może znacznie skomplikować sytuację. Twarde Pierniki nie mogą zatem liczyć na łatwy mecz. Przed nimi batalia, z której zwycięsko wyjść będzie bardzo trudno. U torunian jednak słowo „trudno” zaczyna powoli wychodzić z użycia, co świetnie pokazuje tabela rozgrywek, czy bilans meczowy (17-5). W tym sezonie podopieczni Jacka Winnickiego odnieśli tylko pięć porażek, w tym – co warto dodać – było starcie z Wilkami. Szczecinianie zwyciężyli różnicą raptem jednego punktu.
Czekamy zatem na udany rewanż! O tym czy Polski Cukier odniesie osiemnaste zwycięstwo w sezonie dowiemy już w piątek. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00 w Arenie Toruń. Zapraszamy!
Pierwszy mecz: KING Wilki Morskie Szczecin – Polski Cukier Toruń 90:89 (22:20, 26:21, 20:20, 22:28)