Za nami koszykarskie derby województwa kujawsko-pomorskiego, czyli spotkanie Anwilu Włocławek z Polskim Cukrem Toruń! Nieznacznie lepsi okazali się gospodarze
Anwil prezentuje w tym sezonie niezwykle mocną formę, potwierdzając swoje aspiracje do nawet mistrzostwa. Do spotkania z torunianami przystępował jako lider tabeli rozgrywek, mając za plecami takie ekipy jak MKS Dąbrowa, Polpharma i właśnie Polski Cukier.
W hicie kolejki PLK obiecującą przewagę szybko zbudowali gospodarze, ale dzięki celnym rzutom Aarona Cela i Łukasza Wiśniewskiego jeszcze przed końcem pierwszej kwarty torunianom udało się wyrównać. Anwil odpowiedział szybką serią 10:0, która wytrąciła gości z rytmu. Na nic zdała się trójka Karola Gruszeckiego, bo chwilę później włocławianie dorzucili kolejne osiem punktów. Drugą kwartę Anwil wygrał aż siedemnastoma oczkami, co w dużej mierze przesądziło o losach tego pojedynku.
Wprawdzie Polski Cukier okazale, bo dwunastoma punktami, wygrał trzecią odsłonę, ale na skuteczne i efektywne zatrzymanie gospodarzy zbyt często brakowało konceptu. Zmobilizowany Anwil nie pozwolił napierającym rywalom doprowadzić do wyrównania, choć momentami był naprawdę groźnie.
Okazję do rewanżu Polski Cukier będzie miał 2 kwietnia. Póki co Twarde Pierniki kontynuują serię czterech wyjazdowych spotkań. Po Ostrowie Wielkopolskim, Gliwicach i Włocławku czas na Starogard Gdański. Starcie z niebezpieczną Polpharmą 27 grudnia o 19:00.
Anwil Włocławek – Polski Cukier Toruń 81:74 (19:19, 27:10, 12:24, 23:21)