Bartosz Kapustka: „Kibice mogą być z nas dumni”

0
1522

Reprezentacja Polski zremisowała w meczu towarzyskim ze Słowenią 1:1 na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. Jedyną bramkę dla biało-czerwonych w 79. minucie spotkania zdobył napastnik Anderlechtu Bruksela, Łukasz Teodorczyk. Poniżej prezentujemy, to co miał do powiedzenia nam i innym zgromadzonym mediom zawodnik Leicester City, Bartosz Kapustka

Remis w meczu towarzyskim przeciwko Słowenii. Jak z twojej perspektywy wyglądało to spotkanie?
Bartosz Kapustka: Szanujemy ten wynik. Graliśmy przeciwko klasowemu rywalowi, który był dobrze zorganizowany taktycznie. Brakowało miejsca na boisku. Mieliśmy posiadanie piłki, staraliśmy sobie kreować sytuacje. Przez dobrą organizację i zagęszczenie środka pola tych sytuacji trochę zabrakło, żeby zwyciężyć.

Czy odczuwasz pewien niedosyt? Mieliście dzisiaj ochotę na zwycięstwo…
BK: Z naszej strony jest lekki niedosyt. Zawsze się wychodzi na boisko po to aby każdy mecz wygrać. Cieszymy się jednak, że seria bez porażki trwa i mam nadzieję, że będzie trwać jak najdłużej.

Polska ma za sobą udane występy podczas Euro 2016 i obecnie jest liderem tabeli swojej grupy eliminacyjnej do Mistrzostw Świata w Rosji. Jak oceniasz ten mijający rok w wykonaniu reprezentacji Polski?
BK: Myślę, że był to rok bardzo pozytywny. Daliśmy wiele powodów do radości naszym kibicom i mogą być z nas dumni. Uważam także, że moda na reprezentację wróciła, i to dosyć duża. Podnieśliśmy sobie wysoko poprzeczkę i zdajemy sobie sprawę, że ludzie mają duże wymagania wobec nas. Jesteśmy ambitnymi ludźmi i musimy cały czas iść do przodu, poprzeczkę wyznaczać jeszcze wyżej, stawiać przed sobą wyższe cele. Trzeba się tylko z tego cieszyć i w przyszłym roku iść do przodu.

W klubie nie masz za dużo okazji do grania. Czy uważasz, że transfer do Leicester City był dla Ciebie dobrym rozwiązaniem?
BK: Uważam, że warto było przejść do Leicester. Gdybym został w Polsce, ciężko byłoby mi się rozwijać. Meczów jest w moim wykonaniu coraz mniej, skąd taka opinia. Jestem młody, mam dopiero 19 lat i dużo grania przed sobą, jeżeli Bóg da mi zdrowie. Mam na szczęście mądrych ludzi wokół siebie, którzy realnie potrafią ocenić sytuację, zawsze mogę na nich liczyć. Wspierają mnie tylko, kiedy zachodzi taka potrzeba. Jestem przekonany, że to nie jest zły wybór i dla mnie to jest fajna przygoda i wiele nauki mogę z tego wyciągnąć.