Zwycięstwo Startu Toruń w nadchodzącym meczu sprawi, że torunianie wskoczą na jedenastą pozycję. Najpierw muszą jednak zmierzyć się na swoim boisku z LZS Świedziebnia
Piłkarze i kibice Startu ciągle marzą tylko o jednym, o utrzymaniu się w lidze. W poprzedniej kolejce ich drużyna przegrała z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie – Węgrowianką Węgrowo 3-2, co przybliżyło wizję spadku. Jako że nadal nie wiadomo ile drużyn spadnie do Klasy B, Start musi zrobić wszystko, by zakończyć rozgrywki na jak najwyższym miejscu. Obecnie bezpieczna wydaje się dopiero jedenasta pozycja.
Startowi nie powinno więc zabraknąć zaangażowania, jednak kluczowa będzie koncentracja, której nie wystarczyło kilkanaście dni temu. Atutem torunian jest fakt, że mecz rozgrywają przy własnej publiczności.
LZS Świedziebnia nie ma już szans na awans i zajmując 5. miejsce w lidze nie jest zagrożony spadkiem. Wyniki sugerują, że w ich szeregi wdarło się rozluźnienie, powodując, że w ostatnich czterech meczach wygrali tylko raz, a aż dwa razy schodzili pokonani.
Spotkanie rozpocznie się w czwartek o 11:00 na boisku przy ulicy Szosa Chełmińska.
Mateusz Srebniak