Wynikiem 0:0 zakończyły się pierwsze od 16 lat derby Torunia. Pomimo dobrej gry żółto-niebieskich zabrakło skuteczności i toruńskie zespoły muszą zadowolić podziałem punktów.
Spotkanie rozpoczęła drużyna Elany i od początku zdecydowała się na duży nacisk na gospodarzy. Żółto-niebiescy przeważali w grze i doprowadzili do kilku groźnych sytuacji. Mariusz Kryszak mógł pokonać bramkarza dobrym uderzeniem z rzutu wolnego, lecz kapitan Elany zaledwie obił obramowanie bramki. Dobrą okazję miał Matus Marcin, ale w sytuacji sam na sam lepszy okazał się golkiper Pomorzanina. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, lecz gra Elany mogła dawać kibicom nadzieję na trzy punkty.
W drugiej połowie Elana straciła przewagę i Pomorzanin zaczął kreować własne sytuację. Spadkowicze z 2 ligi przestali wymuszać tyle błędów co w pierwszej połowie, a zawodnicy Pomorzanina spokojniej i dokładniej budowali swoje sytuacje. Pomimo tego, że żółto-niebiescy wciąż mieli swoje okazje szczególnie po dobrych rajdach z boku boiska, wciąż na posterunku stał Mikołajczak, który dobrze interweniował przy próbach zawodników Elany. Kolejnym problemem okazała się druga żółta kartka dla Munoza Nogalesa, który osłabił Elanę w ostatnich 10 minutach. Desperackie próby żółto-niebieskich w końcówce nie przyniosły rezultatu i mecz zakończył się remisem po dobrej grze defensywnej Pomorzanina. Oznacza to, że w historycznych 27 derbach Torunia nastąpił podział punktów.
POMORZANIN 0:0 ELANA
Pomorzanin Toruń: Mikołajczak – Wróblewski, Więckowski, Jastrzembski, Babiński – Sajda (65. Piskorski), Grudziński (75. Woroniecki), Hayashi, Marzec (71. Boczek) – Straszewski (49. Owczarczyk), Zbiranek (60. Karbowiński).
Elana Toruń: Kuchnicki – Furtak, Świeciński, Nogales, Pawlicki (77. Rak) – Zagórski (68. Stawski), Fernadez, Kryszak, Martinez (87. Pisarek) – Marcin, Antkowiak.