Trwa wyjazdowa eskapada FC Toruń. Tym razem torunianie będą walczyć o awans do półfinału Halowego Pucharu Polski. Nasi futsaliści zmierzą się, po raz drugi w tym roku, z Gattą Active Zduńską Wolą. Czy czeka nas kolejny horror?
Wróćmy na moment do 6 lutego. Wypełniona hala Uniwersyteckiego Centrum Sportu UMK w Toruniu. Fantastyczne starcie FC Toruń z mistrzem Polski, Gattą Active Zduńska Wola i wygrana naszej drużyny 5:4. Bardzo ważne zwycięstwo zespołu Klaudiusza Hirscha w kontekście walki o czołową szóstkę Futsal Ekstraklasy. Dziś ponownie czeka „pomarańczowo-czarnych” trudna potyczka przeciwko zduńskowolanom, którzy są żądni rewanżu.
Jednak zawodnicy z Grodu Kopernika chcą coś udowodnić w rozgrywkach Halowego Pucharu Polski. Football Club osiągnął już historyczny sukces, awansując do ćwierćfinału po zwycięstwie z Pogonią 04 Szczecin, lecz po stronie torunian w meczu z Gattą także będzie istnieć chęć odwetu. W poprzednim sezonie krajowych rozgrywek FC Toruń odpadł w 1/8 finału, ulegając zduńskowolanom dopiero po rzutach karnych.
W tym sezonie Halowego Pucharu Polski Gatta Active dotarła do najlepszej ósemki wcześniej pokonując SAN Łódź 7:5, a później I-ligowy AZS UW Warszawa 6:0. W lidze zespół Wojciecha Sopura do tej pory zwyciężył 12-krotnie, trzy razy dzielili się punktami, natomiast dwa razy musieli uznać wyższość swoich przeciwników.
Jesienią FC Toruń przegrał ligowe starcie w Zduńskiej Woli z Gattą Active 3:5. Czy czeka nas kolejne, kapitalne widowisko, w którym rozerwie się „worek z bramkami”? Wyjazdowy mecz z mistrzem Polski oraz półfinalistą poprzedniej edycji Halowego Pucharu Polski rozpocznie się dziś o godzinie 18:00.