W środę Elana Toruń rozegra zaległy mecz z Notecianką Pakość. Pierwotnie, wyjazdowe spotkanie w ramach 8. kolejki IV ligi, miało odbyć się 27 września, lecz gospodarze nie dostali pozwolenia na rozegranie meczu
Sezony w najlepszych ligach świata zmierzają ku końcowi i nie inaczej ma się to w przypadku polskiej IV ligi. W Toruniu powoli można otwierać szampany. Elana na chwilę obecną przewodzi w ligowej tabeli z dorobkiem pięćdziesięciu sześciu punktów, czyli o trzynaście więcej niż druga Kujawianka Izbica Kujawska. Ewentualne zwycięstwo w jutrzejszym spotkaniu sprawi, że rywale będą mieli już tylko matematyczne szanse na wyprzedzenie Żółto-Niebieskich.
Środowe spotkanie można uznać za hitowe. Notecianka zdecydowanie lepiej radzi sobie na własnym terenie, gdzie wygrała osiem z jedenastu pojedynków. Pakościanie zajmują obecnie 6. miejsce w tabeli, jednak jeśli udałoby się im jutro zwyciężyć, przesunęliby się aż na pozycję wicelidera.
Przypomnijmy, że mecz miał się odbyć 27 września, ale Notecianka nie uzyskała zgody na rozegranie spotkania. Początkowo K-PZPN podjął kuriozalną decyzję i uznał mecz za nieodbyty. Ostatecznie, po odwołaniach zarówno jednej jak i drugiej strony, ustalono nowy termin rozegrania spotkania, czyli środa, 13 maja 2015 o godzinie 17:00.