Po serii spotkań na własnym terenie, Elana Toruń uda się do dalekiego Wolina na spotkanie 13. kolejki III ligi grupy II. Do tej pory żółto-niebiescy odnieśli komplet zwycięstw na boiskach rywala. Czy w ten weekend podopiecznym Jerzego Cyraka uda się zgarnąć kolejne trzy punkty? O tym przekonamy się w sobotę
Torunianie do Wolina wybierają się już dzisiaj. Podobny manewr zespół z Grodu Kopernika zastosował przy okazji spotkania z Leśnikiem Manowo. Ma to wyeliminować zmęczenie długą podróżą. Z drużyną do województwa zachodniopomorskiego nie pojedzie Michał Steinke, który skarży się na uraz mięśnia dwugłowego uda. Kapitan Elany kontuzji nabawił się w niedawnym meczu kontrolnym z Nielbą Wągrowiec. Wciąż niezdolny do gry jest także Damian Lenkiewicz.
Miejmy nadzieję, że kontuzje nie pokrzyżują planów żółto-niebieskim i uda im się podtrzymać znakomitą passę w meczach wyjazdowych. Ostatni raz torunianie grali na boisku rywala 25 września z Pogonią Lębork. Spotkanie nie należało do najłatwiejszych, ale koniec końców podopiecznym Jerzego Cyraka udało się zwyciężyć 2:0. Było to piąta wyjazdowa wygrana w tym sezonie. Z kolei przed tygodniem Elanie udało się przełamać na własnym terenie, wygrywając z Polonią Środa Wielkopolska 3:2.
Choć Vineta Wolin zajmuje dopiero 12. miejsce w tabeli to z pewnością nie można ich lekceważyć. W poprzednim sezonie zdominowali oni rozgrywki III ligi (przed reformą) wraz z GKS-em Przodkowo. Wolinianie rywalizowali z Odrą Opole w barażu o awans o szczebel rozgrywkowy wyżej, jednak po porażce 0:2 i remisie 1:1 w rewanżu, musieli zadowolić się pozostaniem w III lidze. W ostatniej kolejce Vineta pokonała w Gdyni 2:1 faworyzowany Bałtyk.
Sobotnie spotkanie zaplanowano na godzinę 14:00. W przypadku zwycięstwa Elany i przy korzystnych wynikach na innych boiskach, żółto-niebiescy mogą powrócić na fotel lidera.