Mamy to! Reprezentacja Polski zagra na Mistrzostwach Europy w futsalu, które zostaną rozegrane na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku! Pokonaliśmy w Koszalinie reprezentację Węgier 6:4! Wkład w awans mieli oczywiście zawodnicy FC Toruń
16 lat – tyle czekaliśmy na awans polskiej reprezentacji na europejski czempionat. Teraz marzenia stały się faktem! Biało-Czerwoni podchodzili do rewanżowego starcia przegrywając po pierwszym meczu 1:2. Nasi reprezentanci musieli pokonać „Madziarów” różnicą dwóch bramek.
Po 6 minutach kalkulacji na parkiecie rozpoczał się prawdziwy „halowy rollercoaster”. Dwa szybkie ciosy zadał Węgrom Rafał Franz, który po podaniach kolegów dwukrotnie wpakował piłkę do bramki. Prowadzenie zostało jednak szybko roztrwonione. Przeciwnicy w ciągu kolejnych 8 minut wyrównali stan rywalizacji. Następnie obie strony próbował wyjść na prowadzenie, lecz ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem.
W drugiej odsłonie Polacy potrzebowali dwóch goli, aby zagrać na Euro. Długo nie potrafiliśmy pokonać Gyule Totha, bramkarza Madziarów. Worek z bramkami rozwiązał się w 27 minucie, gdy nadzieję Biało-Czerwonym dał Sebastian Wojciechowski. Potem nastąpił błysk Michała Kubika, który najpierw w dogodnej sytuacji piękną podcinką pokonał węgierskiego golkipera, a następnie strzałem z dystansu podwyższył prowadzenie na 5:2.
Węgrzy zaryzykowali i wycofali bramkarza. W 36 minucie błąd w rozegraniu przeciwnika wykorzystał Dominik Solecki, który trafił do pustej bramki. Euforię polskich kibiców i zawodników stonował Adam Hosszu, a solidną dawkę stresu w ostatniej minucie dołożył Zoltan Droth.
Na szczęście Polacy dowieźli dwubramkowe prowadzenie do przerwy, wskutek czego zapewnili sobie awans na Mistrzostwa Europy, które zostaną rozegrane od 30 stycznia do 11 lutego 2018 roku w Słowenii. Losowanie grup odbędzie się 29 września.
Polska – Węgry 6:4 (2:2)
Bramki: Franz 6′, 6′, Wojciechowski 27′, Kubik 32′, 34′, Solecki 36′ – Horvath 8′, Droth 14′, 40′, Hosszu 36