W ramach 21. kolejki Toruńskiej Klasy A, Kasztelan Papowo Biskupie zmierzył się na własnym terenie ze Startem Toruń. Zwycięsko z tego meczu wyszli piłkarze Kasztelana. Gospodarze wygrali wynikiem 1-0
Sobotni przeciwnicy Startu to obecnie 8. zespół w tabeli rozgrywek, o 3 oczka wyżej od torunian. Wyższa lokata w tabeli wcale jednak nie skreślała szans na zwycięstwo drużyny Startu. Podopieczni Zbigniewa Kowalskiego ostatnimi czasy potrafią wygrywać z wyżej notowanymi przeciwnikami. Świadczy o tym choćby zwycięstwo ze Stalą Grudziądz czy Unislavią Unisław.
Start do meczu z Kasztelanem przystąpił w mocnym osłabieniu. Na boisku zabrakło kontuzjowanego Bartka Drewki oraz Radosława Zielińskiego, Artura Rawarskiego, czy Mikołaja Górnego. Kibice jak i trener toruńskiego klubu, mimo braku ważnych zawodników, nie mogli narzekać na brak akcji pod bramką przeciwnika. W pierwszej jak i w drugiej połowie na boisku zdecydowanie dominował Start.
Najlepszą szansę na gola dającego prowadzenie miał Karol Jurgielski. Piłka po jego uderzeniu trafiła jednak w poprzeczkę, a chwilę po tym interweniował bramkarz. Równie świetną szansę na trafienie zmarnował Kamil Piotrowicz. Bezbramkowy wynik uległ zmianie dopiero w 80 minucie spotkania. Strzał z rzutu wolnego, w odległości od bramki 25 metrów, dał gospodarzom prowadzenie. Korzystny wynik Kasztelan utrzymał do końca, wynosząc z meczu cenne 3 punkty.
Start tym razem musiał uznać wyższość przeciwnika. Następny mecz torunianie zagrają z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie w A-Klasie – Cyklonem Kończewice. Do końca sezonu pozostało 5 kolejek.
