Po niezbyt udanej rundzie jesiennej w wykonaniu Elany Toruń, klub zdecydował się rozstać z szóstką zawodników. Z żółto-niebieskimi pożegnali się Mateusz Poczwardowski, Jakub Witucki, Marcin Majchrzak, Łukasz Cięgotura, Bartosz Gralewski i Arkadiusz Makowiecki
Elana w 16 spotkaniach zdołała uzbierać tylko 19 punktów. Od sierpnia, czyli od startu ligi, torunianie odnieśli 5 zwycięstw, 4 remisy i aż 7 porażek, co przekłada się na 10. pozycję w ligowej tabeli. Należy jednak pamiętać, że po sezonie nastąpi reorganizacja III ligi, która aktualnie składa się z ośmiu grup podzielonych według regionów. Po rewolucji na tym szczeblu rozgrywek, grupy mają zostać skrócone o połowę. Co to oznacza dla Elany? Aby pozostać w przyszłym sezonie w III lidze należy zająć co najmniej 6. miejsce, choć nawet to nie jest do końca pewne. Aktualnie żółto-niebieskim brakuje do teoretycznie bezpiecznego miejsca 8 „oczek”.
Niezadowalające wyniki przyniosły pierwsze żniwa. Od nowego roku w barwach Elany nie zobaczymy już Poczwardowskiego, Wituckiego, Majchrzaka, Cięgotury, Gralewskiego i Makowieckiego. W pewnym stopniu zdziwieniem może być pożegnanie się z ostatnim z zawodników. Makowiecki miał bowiem udaną końcówkę rundy jesiennej. W ostatnich spotkaniach tego roku był on bardzo aktywny, zdobył nawet dwie bramki. Z kolei jedno trafienie dla torunian zaliczył w minionych miesiącach Marcin Majchrzak.
Kto pojawi się w miejsce wymienionej szóstki? W ostatnich dniach trener Tomasz Asensky sprawdzał wielu nowych graczy. W spotkaniach kontrolnych zagrali m.in. zawodnicy z ekstraklasową przeszłością – Robert Kłos oraz Bartosz Żurek. Pierwszy to były gracz takich klubów jak Zagłębie Lubin, Widzew Łódź, czy Odra Wodzisław Śląski. W swojej karierze dwukrotnie występował również w Elanie Toruń, której zresztą jest wychowankiem. Na papierze wszystko wygląda pięknie. Problem jednak w tym, że Kłos, choć oficjalnie nigdy nie zakończył kariery, w ostatnich latach grywał mało albo wcale. 33-letni obrońca minione miesiące spędził w Flisaku Złotoria, w barwach którego wystąpił w kilku meczach w „okręgówce”.
Z kolei Bartosz Żurek to 22-letni wychowanek Ponidzia Nidy Pińczów. Jako junior kształcił się również w KSZO Ostrowcu Świętokrzyskim, z którego trafił do Legii Warszawa. To właśnie w barwach dziesięciokrotnych mistrzów Polski zadebiutował w Ekstraklasie. Jego przygoda z „Wojskowymi” nie trwała jednak zbyt długo. Po niespełna dwóch latach przeniósł się do GKS Bełchatów, w którym rozegrał 10 spotkań na najwyższym szczeblu rozgrywek. Ostatnie lata to piłkarska tułaczka 22-latka. Żurek próbował swoich sił w Cracovii Kraków, Legii II Warszawa, a ostatnio w Zniczu Pruszków. Czy znajdzie on uznanie w oczach trenera Asensky’ego?
W Toruniu kolejne wielkie zmiany. Pojawia się pytanie czy na lepsze? Odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero w 2016 roku. Torunianie mają obecnie okres roztrenowania do piątku 4. grudnia. Do zajęć wrócą na początku stycznia. W trakcie przygotowań do rundy wiosennej rozegrają dziesięć sparingów.