Start Toruń odniósł kolejną ligową porażkę. Tym razem pogromcą torunian okazała się drużyna LZS Świedziebnia, wygrywając 1:0. Tylko dwie kolejki dzielą nas od zakończenia sezonu w toruńskiej Klasie A. Wciąż jednak nie wiadome jest ile i które drużyny spadną do niższej klasy rozgrywkowej. Czy wśród nich znajdzie się Start Toruń?
Za nami już 24. kolejka rozgrywek. Ekipa z Grodu Kopernika podejmowała na własnym boisku LZS Świedziebnia. Spotkanie zakończyło się jednobramkowym zwycięstwem drużyny gości. Zdecydowanie lepiej na boisku zaprezentował się Start, jednak swoją jedyną okazję na bramkę potrafili wykorzystać piłkarze ze Świedziebni.
Goście od początku grali krótkimi podaniami, jednak w przyjętym dla siebie stylu gry, nie potrafili przez długi czas zagrozić bramce przeciwnika. Drużyna Świedziebni kontrole nad piłką utrzymywała przeważnie tylko na własnej połowie, maksymalnie w odległości 40 metrów od bramki Startu. Nastawili oni się na kontratak i prostopadłe penetrujące podania. W ciągu całego meczu ekipa Startu wypracowała sobie aż 7 świetnych okazji, z czego 4 sam na sam z bramkarzem. Żadnej niestety nie udało się zamienić na bramkę. Strzał Pawła Delimaty zakończył się wybiciem piłki przez bramkarza. Po uderzeniu Artura Rawskiego piłka odbiła się od słupka, a przy drugiej próbie interweniował golkiper. Świetną okazje miał także Michał Jabłoński, jednak jego strzał zblokował obrońca drużyny przeciwnej. Ostatnia znakomita okazja, to strzał Tomasza Zielińskiego, jednak było to trafienie tylko w poprzeczkę.
Gol, który dał zwycięstwo gościom padł w wyniku błędu obrońcy. Po nieudanym rzucie rożnym, jaki wykonywała ekipa Świedziebni, gospodarze ruszyli do kontrataku, jednak źle wyprowadził piłkę Krzysztof Skotarek. Okazję tą wykorzystali goście i chwile później cieszyli się ze dobytej bramki.
Jeden stracony gol to nie wstyd. Dziś zdecydowanie zabrakło zimnej krwi lub odrobiny szczęścia w kilku wypadkach. Nie poddajemy się jednak i walczymy do ostatniego gwizdka ostatniego meczu! Jaki będzie efekt końcowy? Okaże się 15.06 – powiedział piłkarz Startu, Paweł Delimata.
Co istotne, sąsiedni w tabeli Cyklon Kończewice, po przegranym starciu ze Stalą Grudziądz, wciąż ma tyle samo punktów co Start – 19. Oznacza to, iż torunianie w dalszym ciągu mają realne szanse, by awansować na jedenastą pozycję w tabeli. Następne spotkanie torunianie rozegrają już 7. czerwca z Wojownikiem Wabcz.