W hali jak na dużym boisku – zmiany w Futsal Ekstraklasie

0
1538
SONY DSC

W poniedziałek w Warszawie odbyło się Walne Zgromadzenie Wspólników Futsal Ekstraklasy. Na spotkaniu obecne były władze ligi oraz prezesi poszczególnych klubów. W wyniku obrad zadecydowano o zmianach, jakie nastaną w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przyjęte rozwiązania przypominają nieco format rozgrywek piłkarskiej Ekstraklasy

Zmiany nie będą dotyczyć całego sezonu, ale tylko jego końcówki. Po zakończeniu rundy zasadniczej tabela zostanie podzielona na połowy. W wyniku podziału utworzą się dwie grupy: zespołów z miejsc 1-6 oraz zespołów z miejsc 7-12. Drużyny, które znajdą się w pierwszej grupie będą rywalizować między sobą o mistrzostwo Polski, natomiast reszta o utrzymanie. W obu grupach będzie obowiązywał system rozgrywania spotkań „każdy z każdym”. Zmiany mają na celu przede wszystkim wydłużenie rozgrywek, przez co liga stanie się bardziej atrakcyjna, ponieważ każda drużyna rozegra o pięć spotkań więcej. Rozwiązanie przyjęte w Warszawie zdają się być korzystne dla zespołu FC Toruń. Przypomnijmy, że toruński klub w poprzednim sezonie uplasował się na piątej pozycji w tabeli, co uniemożliwiało walkę o medale. Jeżeli udałoby się powtórzyć dobry wynik, to zaistniałaby szansa włączenia się do walki o mistrzostwo kraju. Taki sam system sprawdza się na dużych boiskach w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy.

Poznaliśmy również pierwszych rywali FC Toruń w nadchodzącym sezonie. W pierwszym meczu drużyna Klaudiusza Hirscha zmierzy się z Rekordem Bielsko-Biała, który to zespół w minionym sezonie zajął trzecie miejsce na koniec rozgrywek. To spotkanie torunianie zagrają przed własną publicznością w ciągu weekendu 17/18 września. Tydzień później w meczu wyjazdowym zmierzą się z innym trudnym rywalem – Pogonią 04 Szczecin, która w zeszłym sezonie zdobyła wicemistrzostwo Polski.

Nie wiadomo jeszcze w jakim zestawieniu pojadą tam torunianie. Wiadomo natomiast, kogo zabraknie. W barwach torunian nie zagrają już Krzysztof Elsner, Maciej Wołoszyn, Mykola Morozow oraz Patryk Szczepaniak, z którym klub rozwiązał kontrakt. Umowy zakończyły się Elsnerowi i Wołoszynowi w związku z tym posiadają oni status wolnych zawodników. Co się tyczy Mykoli Morozowa, to został on niejako zmuszony do opuszczenia szeregów FC Toruń. Wymógł to przepis wprowadzony przez Polski Związek Piłki Nożnej, który mówi, że na placu gry może przebywać tylko jeden zawodnik spoza Unii Europejskiej. Z klubem pożegnał się także Robert Świtoń, który swoją karierę będzie kontynuował w Clearexie Chorzów. Nie wiadomo jeszcze, kto zastąpi tych graczy. O wszystkich transferowych poczynaniach FC Toruń będziemy informować na bieżąco.