Ostatnie dwa mecze nie były dla Elany najlepsze. Piłkarze Tomasza Asensky’ego tracili punkty z przeciwnikami, z którymi byli w stanie wygrać. Sobotnie spotkanie będzie dobrą okazją, by wrócić do gry, jaką torunianie prezentowali na początku rundy wiosennej. Będzie to trudne zadanie, bo i rywal niewygodny – Sokół Kleczew
Faworytami sobotniego meczu są gospodarze. Piłkarze z Kleczewa zajmują piąta pozycję w tabeli, podczas gdy torunianie dopiero dziesiątą. Warto też powiedzieć, że Sokół lepiej spisuje się w rundzie wiosennej niż Elana. Kleczewianie od momentu wznowienia rozgrywek musieli tylko raz uznać wyższość rywali i to po bardzo wyrównanym meczu. Potem nie tracili już punktów.
Podopieczni Tomasza Asensky’ego również rozpoczęli drugą część sezonu bardzo dobrze. Torunianie zanotowali serię kilku zwycięstw pod rząd, co dało im miejsce w pierwszej dziesiątce. Dopiero potem coś zaczęło się psuć. Rozpędzona Elana zderzyła się z murem, który stanowiła Wda Świecie, a następnie ulegli jeszcze niefaworyzowanej Centrze Ostrów Wielkopolski. Żółto-niebiescy mają zamiar w Kleczewie wrócić na właściwe tory i znów pokazać się z dobrej strony.
Spotkanie rozpocznie się na kleczewskim Stadionie Miejskim o godzinie 17:00.