Przed podopiecznymi Jerzego Cyraka ostatnie spotkanie domowe w rundzie jesiennej III ligi grupy II. Już w sobotę Elana podejmie na swoim boisku KS Chwaszczyno – jeden z najsłabiej spisujących się w tym sezonie zespołów. Torunianie są zdecydowanymi faworytami jutrzejszego meczu
Runda jesienna dla piłkarzy Jerzego Cyraka układa się bardzo dobrze. Aktualnie Elana plasuje się na siódmym miejscu w ligowej tabeli, jednak strata do liderującego Bałtyku Gdynia wynosi tylko trzy punkty, a obie drużyny spotkają się ze sobą 4 grudnia, aby nadrobić zaległości z 10. kolejki. Istnieje więc szansa, że Elana przezimuje przerwę w rozgrywkach na fotelu lidera, jednak by tego dokonać, żółto-niebiescy muszą postawić pierwszy krok w sobotnim spotkaniu z KS Chwaszczyno.
Przeciwnicy żółto-niebieskich spisują się w tym sezonie bardzo źle. Chwaszczynianie znajdują się w strefie spadkowej, zajmując piętnaste miejsce. Na piętnaście spotkań, sobotni goście potrafili wygrać tylko cztery. Poza tym zanotowali jeden remis i sześć porażek. Słabe wyniki skłoniły włodarzy klubu do zmiany trenera w połowie października tego roku. Został nim Łukasz Kowalski. Również on nie potrafi pozytywnie wpłynąć na drużynę. Pod wodzą nowego szkoleniowca KS Chwaszczyno wygrało tylko jeden mecz, a trzy przegrało. Co więcej, chwaszczynianie są zespołem, który traci bardzo wiele bramek. Gorsi w tej statystyce są tylko piłkarze Leśnika Manowo.
Torunian powinno czekać łatwe spotkanie. Od początku sezonu podopieczni Jerzego Cyraka prezentują dobrą formę i potrafią wygrywać z najlepszymi. W związku z tym to Elana będzie faworytem sobotniego pojedynku.
Mecz na Stadionie Miejskim im. Grzegorza Duneckiego rozpocznie się o godzinie 14:00. To będzie ostatnie w tym roku starcie torunian na własnym obiekcie.
