W ostatnich dniach toruński futbolista Jakub Mazan przebywał w Stanach Zjednoczonych, gdzie brał udział w zgrupowaniu reprezentacji Europy przed meczem towarzyskim ze Stanami Zjednoczonymi. Wychowanek Angels Toruń zagrał również w samym spotkaniu. Dla Mazana amerykańska przygoda miała być przepustką do najlepszej ligi świata – NFL. Polak pokazała się z bardzo dobrej strony, ale póki co będzie musiał skupić się na grze w Seahawks Gdynia
Po zebraniu niezbędnych środków, Jakub Mazan wyleciał do Stanów Zjednoczonych, by tam wziąć udział w Euro-American Challange – zgrupowaniu, które zakończyło spotkanie pomiędzy reprezentacjami obu kontynentów. Torunianinowi w amerykańskiej przygodzie towarzyszył Patryk Matkowski, który reprezentuje barwy Wrocław Panthers. Obaj Polacy w ośrodku treningowym w Myrthle Beach brali udział w zajęciach sportowych w towarzystwie najlepszych zawodników Starego Kontynentu. Euro-American Challange zakończyło spotkanie pomiędzy reprezentacją Europy a Team USA, w którego skład wchodziły największe gwiazdy ligi NFL.
– Moja niesamowita przygoda w Myrthle Beach właśnie dobiega końca – czytamy na oficjalnym profilu Jakuba Mazana na Facebooku. – To było wyjątkowe przeżycie i przygoda mojego życia. Wiele się nauczyłem i nabrałem doświadczenia, a moje aspiracje są jeszcze większe niż były. Usłyszeliśmy z Patrykiem Matkowskim wiele dobrych słów od trenerów i zawodników, udowodniliśmy, że futbol z Polski prezentuje poziom, którego nie trzeba się wstydzić nawet w USA. Teraz chcę trenować jeszcze ciężej, żeby być jeszcze lepszym zawodnikiem i niebawem tu wrócić.
W meczu pomiędzy reprezentacjami Europy a USA, Jakub Mazan wystąpił na swoich dwóch ulubionych pozycjach, czyli na skrzydle i w odbiorze. Torunianin zaprezentował się tyle dobrze, że zyskał uznanie w oczach trenerów.
Wyjazd do Stanów Zjednoczonych dla wychowanka toruńskich Aniołów miał być przepustką do spełnienia jego marzenia o grze w NFL. Nie wiadomo jeszcze, jaka przyszłość czeka polskiego futbolistę. Być może zdobyte doświadczenie i sprawione dobre wrażenie zaprocentuje i już niedługo Jakuba Mazana zobaczymy na największych futbolowych arenach? Mamy taką nadzieję i trzymamy kciuki za karierę torunianina.