Po niezbyt udanych kolejkach zjazdowych dla torunian przyszedł wreszcie przełom w wojewódzkich rozgrywkach szachowych. Zawodnicy UKS-u OPP Toruń i AZS-u UMK Toruń skończyli ten dzień bez porażki!
Rezerwowa drużyna AZS-u UMK Toruń ma przełożony swój mecz z CK Łubianką ze względu na porozumienie obu ekip. Do rywalizacji 11 lutego stanęły zatem trzy drużyny z naszego miasta.
Niemal bezbłędne OPP, wyrównane starcie AZS-u
Szachiści reprezentujący klub z Domu Harcerza byli faworytami konfrontacji z SSz Pocztowcem Bydgoszcz i nie zawiedli.
Jedyną „połówkę” rywalom udało się ugrać na pierwszej szachownicy, a na kolejnych nie było już złudzeń. Przewaga rankingowa zawodników z Torunia przełożyła się na wynik i pewny triumf.
Niezwykle interesujące było drugie spotkanie, w którym mieliśmy przedstawicieli z grodu Kopernika. AZS UMK Toruń podejmował niezwykle prężnie rozwijających się juniorów BKS Chemika Bydgoszcz. Już przed meczem było jasne, że to będzie piekielnie trudny mecz i tak w rzeczywistości było.
Zawodnicy z Bydgoszczy byli znakomicie przygotowani teoretycznie. Szczególnie ciekawa była partia numer 3, gdzie Radek Błajet mierzył się z młodym Antonim Paprockim. Rywal poświęcił najmocniejszą figurę – hetmana – za dwie „lekkie” figury oraz pionka i dzięki znakomitej grze pozycyjnej pokonał naszego zawodnika. Bardzo dobrze poszło Danielowi Ludwińskiemu, który jako pierwszy w całej lidze pokonał drugiego z braci Paprockich. Pretensje do siebie po meczu miał Adam, który mógł zremisować swoją partię, ale ostatecznie przeoczył jedną kombinację i ostatecznie poległ. Przy wygranej na kobiecej „desce”, ten emocjonujący mecz zakończył się remisem.
Jeśli chodzi o tabelę trzeba zaznaczyć, że czekamy jeszcze na wynik meczu pomiędzy Gambitem Świecie, a Szachową Dwójką Szubin. Faworytami są Ci drudzy. Co wiemy już na pewno – UKS OPP Toruń przybliżyło się do strefy medalowej i przed ostatnimi dwoma meczami ich szanse wzrosły. AZS raczej zakończy rywalizację na miejscach 6-8.
OPP uderza ponownie
Mecz UKS OPP Toruń z MGLKS-em Grom Wieża Więcbork był ważny z dwóch powodów. Po pierwsze – klub z Domu Harcerza musiał uciec od strefy spadkowej, a po drugie nieco „pomóc” AZS-owi, który rywalizuje z ekipą z Więcborka w walce o utrzymanie. Egzamin został zaliczony na piątkę z plusem.
Co tu dużo pisać – spotkanie do jednej bramki. Przewaga gospodarzy ani przez moment nie była zagrożona.
W tabeli sytuacja jest naprawdę niezła. UKS OPP Toruń oddalił się od strefy spadkowej i ma jeszcze minimalne szanse na walkę o medal. Czekamy jeszcze na wyniki konfrontacji AZS-u UMK Toruń z CK Łubianką (25.02) oraz Wisły Nowe z Emdekiem Bydgoszcz (powinny być lada chwila). Jeśli rezerwy AZS-u pokonają rywala, wówczas sytuacja w walce o utrzymanie będzie co najmniej dobra.