Za nami drugi dzień turnieju głównego Bella Cup, a zarazem koniec I rundy. Przez te dwa dni byliśmy świadkami wielu bardzo ciekawych i zaciętych spotkań. Z turniejem pożegnała się rozstawiona z numerem 3, Nastja Kolar. W grze pozostały trzy Polki
W ciągu dwóch dni byliśmy świadkami szesnastu spotkań singlowych i ośmiu deblowych. Najciekawsze pojedynki miały miejsce dzisiejszego popołudnia na korcie centralnym. Najpierw na przeciw siebie stanęły turniejowa „jedynka” – Kristina Kucova i Gruzinka Sofia Kvatsabaia, a spotkanie trwało prawie 3 godziny. Pierwszego seta dość pewnie wygrała ta druga, w drugim role się odwróciły i o końcowym zwycięstwie miał zadecydować trzeci set. W tym więcej zimnej krwi zachowała Kucova i to ona zagra w II rundzie z Rumunką Cristiną Dinu. Niewiele krócej trwał mecz pomiędzy rozstawioną z numerem 2 – Katarzyną Piter a Filipinką Kathariną Lehnert, choć po pierwszym secie, którego Polka wygrała 6:0, nic na to nie wskazywało. W drugim obudziła się urodziwa Azjatka z niemieckimi korzeniami i wygrała go 6:2. Ostatecznie górą była Piter, zwyciężając w trzeciej partii 7:5. W kolejnej rundzie Polka zmierzy się z Austriaczką Melanie Klaffner.
Po meczu Piter doceniła rywalkę, choć przyznała, że sama trochę w drugim secie odpuściła i wprowadziła w tym spotkaniu trochę nerwowości. – Katharina wyszła na to spotkanie lekko spięta i na początku robiła dużo niewymuszonych błędów, a ja trochę zasnęłam w drugim secie i dałam jej się rozegrać. Dziewczyna gra na dobrym poziomie, była blisko zwycięstwa, ale jak to mam w zwyczaju wygrałam charakterem, walcząc do końca i cieszę się, że mi się to udało, ponieważ dodaje to pewności siebie, co procentuje w kolejnych rundach. Pierwszy mecz turnieju jest zawsze najtrudniejszy.
W I rundzie mieliśmy dwa polsko-polskie pojedynki. Magdalena Fręch pokonała Olgę Brózdę 6:2, 6:4 i jej kolejną rywalką będzie Giulia Gatto-Monticone, z kolei Zuzanna Maciejewska, rodowita torunianka, okazała się lepsza od Agaty Borgman (6:2, 6:2). W II rundzie zmierzy się ona z rozstawioną z numerem 4 – Terezą Martincovą. Zwycięsko z pierwszych spotkań wyszły także Ekaterine Gorgodze, Maria Irina Bara, Tereza Malikova, Katerina Vankova, Sofia Shapatava, Rebecca Sramkova, Doroteja Eric oraz Dia Evtimova.
W rozgrywkach deblowych, w grze pozostały jeszcze dwie Polki – Magdalena Fręch w parze z Kathariną Lehnert (FIL), a także Veronika Domagała, która rywalizuje wraz z Australijką polskiego pochodzenia – Karoliną Włodarczak. W ćwierćfinale zmierzą się one z kolejno – parą Kennel/Kolar oraz Borecka/Vankova, rozstawiona z numerem 3. Z turniejem pożegnały się Olga Brózda z Ukrainką Anastasiyą Shoshyną i Zuzanna Maciejewska z Niemką Constanze Stepan oraz dwie polsko-polskie pary – Agata Borgman/Paulina Czarnik i Julia Oczachowska/Dorota Szczygielska.
Jutro na korcie centralnym będziemy mogli obejrzeć 3 reprezentantki Polski. Spotkania II rundy zaczną się o godzinie 11:00. Pierwsza z Polek powinna wyjść na kort po godzinie 13:00. Zapraszamy na korty przy ulicy Przy Skarpie 4!