Na 1/8 finału Drużynowych Mistrzostw Świata w tenisie stołowym zakończyła swój udział reprezentacja Polski. W dzisiejszym meczu biało-czerwoni walczyli do końca, ale ostatecznie musieli uznać wyższość Anglików przegrywając 2:3
Czwartkowe spotkanie rozpoczęło się scenariuszem najgorszym z możliwych. Swoje dwa pierwsze pojedynki przegrali Wang Zeng Yi i Jakub Dyjas, kolejno z Paulem Drinkhallem (1:3) i Liamem Pitchfordem (2:3). Nadzieję na dobry wynik przywrócił nam Daniel Górak, który w trzecim starciu pokonał 3:2 Samuela Walkera. W kolejnym pojedynku zrehabilitował się Wang Zeng Yi. Polak o chińskich korzeniach pokonał Pitchforda 3:2 i doprowadził do remisu w całym spotkaniu. W decydującym starciu zmierzyli się ze sobą Dyjas i Drinkhall. Początek był obiecujący, torunianin wygrał pierwszego seta 13:11, jednak kolejne partie należały już do rywala. Zawodnik Energi Manekina przegrał ten mecz 1:3, a Polacy całe spotkanie 2:3.
To koniec przygody naszych tenisistów w Kuala Lumpur. Ze stolicy Malezji biało-czerwoni wyjeżdżają z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony 1/8 finału to dobry wynik, Polacy awansowali do fazy pucharowej z trudnej grupy. Blisko było jednak pokonania Anglików i osiągnięcia naprawdę świetnego wyniku jakim byłby co najmniej ćwierćfinał. Mimo wszystko możemy być zadowoleni z naszych zawodników, pokazali wolę walki. Zabrakło szczęścia w decydującym starciu.
Polska – Anglia 2:3
Wang Zeng Yi – Paul Drinkhall 1:3 (7:11, 11:9, 8:11, 7:11)
Jakub Dyjas – Liam Pitchford 2:3 (8:11, 7:11, 12:10, 11:9, 9:11)
Daniel Górak – Samuel Walker 3:2 (16:14, 15:13, 6:11, 6:11, 11:4)
Wang Zeng Yi – Liam Pitchford 3:1 (11:9, 5:11, 12:10, 11:7)
Jakub Dyjas – Paul Drinkhall 1:3 (13:11, 6:11, 12:14, 11:13)