Wielkimi krokami zbliżają się Mistrzostwa Europy w szermierce. Od poniedziałku do piątku w Arenie Toruń będą rywalizować najlepsi szermierze Starego Kontynentu. Wśród nich nie brakuje gwiazd światowego formatu. Która z nich zdobędzie mistrzostwo Europy? O tym przekonamy się już za parę dni
Jak zawsze imponująco prezentuje się skład reprezentacji Włoch. Szczególnie jeśli chodzi o florecistki. To właśnie spośród nich powinna wyłonić się nowa mistrzyni Europy. Jedną z faworytek jest Elisa Di Francesca, dwukrotna mistrzyni olimpijska z Londynu zarówno indywidualnie, jak i w drużynie. Di Francesca ma już na swoim koncie sześć tytułów mistrzyni Europy, ale tylko jeden wywalczyła indywidualnie. Było to w 2012 roku w Sheffield. W zdobyciu tytułu w tym roku może jej przeszkodzić koleżanka z reprezentacji – Arianna Errigo.
– Arianna jest jedną z najlepszych zawodniczek w Europie. Wielokrotnie sięgała po medale najważniejszych imprez. Dwukrotnie stawała na podium Igrzysk Olimpijskich i sądzę, że jest jedną z faworytek do sukcesu na mistrzostwach Europy w Toruniu – mówi Marika Chrzanowska, florecistka KU AZS UAM Poznań i reprezentantka Polski, która przygodę z szermierką zaczynała w Budowlanych Toruń.
Dla obu włoszek wielkie zagrożenie może stanowić Rosjanka Inna Deriglazova. To zawodniczka nieco mniej utytułowana od Errigo i Di Franceski, ale nie mniej uzdolniona. Na korzyść Deriglazovej przemawia złoty medal mistrzostw świata zdobyty rok temu w Moskwie.
– Inna już w tym roku zdobyła drużynowe mistrzostwo świata, co oznacza, że jest w formie. Na pewno jest jedną z faworytek turnieju florecistek – komentuje Chrzanowska.
Także w rywalizacji szablistów i szpadzistek powinno być ciekawie. Do Torunia przyjadą największe gwiazdy tych konkurencji: Jana Szemjakina z Ukrainy (szpada) oraz Aron Szilagyi z Węgier (szabla).