W ubiegły weekend na torze w Chełmnie zostały rozegrane motocrossowe Mistrzostwa Polski Strefy Północnej. W zawodach wzięli udział najlepsi riderzy z północy kraju, a wśród nich drużyna MX Toruń Otopit. Jak się okazało, to były bardzo dobre zawody dla torunian
Zawodnikom, którzy przyjechali do Chełmna, przyszło się ścigać w skrajnie trudnych warunkach. Pod wpływem opadów deszczu perfekcyjnie przygotowany tor zamienił się w błotnistą breję i uczestnicy wyścigów musieli się zmagać nie tylko ze sobą nawzajem, ale również z ciężarem mokrego błota na swoich kombinezonach.
Z ekstremalnymi warunkami bardzo dobrze poradzili sobie zawodnicy MX Toruń Otopit. W klasyfikacji MX2C na ósmej pozycji uplasował się Sławomir Syrkowski. Na czternastym miejscu rywalizację zakończył jego klubowy kolega – Arkadiusz Kądziołka. Jeszcze lepie spisał się Daniel Dynasiński w klasie MX Masters. Torunianin skończył zawody na najniższym stopniu podium, ale swój sukces okupił poważną kontuzją. W jednym z wyścigów Dynasiński upadł i nie był już w stanie kontynuować zawodów. Uraz jednak nie odebrał mu trzeciego miejsca.
W Mistrzostwach Polski Strefy Północnej wziął również udział inny torunianin, reprezentujący barwy KTM Warszawa – Karol Kruszyński. Utytułowany zawodnik nie miał sobie równych w obu wyścigach klasy MX OPEN i pewnie stanął na najwyższym stopniu podium.
– Na samym początku chciałbym podziękować organizatorom za naprawdę świetnie przygotowany toru. Niestety pogoda trochę popsuła szyki i z toru zrobił się wielki błotnisty basen. Na szczęście warunki nie przeszkodziły mi w wygraniu czasówki i obu wyścigów w klasie MX OPEN – napisał na swoim profilu na facebook’u zawodnik KTM Warszawa.
Kruszyński wygrał również rywalizację w tzw. „czasówce”.