W trzeciej kolejce polskiej ligi hokeja na trawie Pomorzanin Toruń podejmie Wartę Poznań. W meczu prawdopodobnie zadebiutuje nowy zawodnik „Pomroka” – Witalij Szewczuk
Laskarze Pomorzanina rozpoczęli sezon od dwóch pewnych zwycięstw nad Startem Gniezno (5:2) i Polonią Środa Wielkopolska (6:1), dzięki czemu zajmują pierwsze miejsce w tabeli rozgrywek. W kolejnym spotkaniu torunianie zmierzą się z beniaminkiem ligi Wartą Poznań. Gospodarze są faworytami tej konfrontacji, a każde inne rozstrzygnięcie byłoby dużą niespodzianką.
– Warta może być w tym roku ciekawym zespołem, może sprawić kilka niespodzianek – powiedział trener Piotr Żółtowski. – My zawiesiliśmy sobie poprzeczkę bardzo wysoko, chcemy jak najszybciej zapewnić sobie wejście do grupy mistrzowskiej, a to trzecie zwycięstwo może nas do tego przybliżyć. Gramy u siebie i chcemy stworzyć ładne widowisko.
Trener Piotr Żółtowski nie może narzekać na dyspozycję swoich zawodników. W walce o meczową „18” jest spora liczba graczy, a dodatkowo do klubu dołączył nowy zawodnik – Witalij Szewczuk. 20-letni Ukrainiec przybył do Torunia tuż po zwycięskim dla reprezentacji Ukrainy turnieju Ligi Światowej w Pradze. Wszystko wskazuje na to, że w sobotę zadebiutuje w barwach Pomorzanina.
– Witalij bardzo fajnie wkomponował się w zespół na treningach. Według mnie może być dużym wzmocnieniem w pomocy – uważa trener Żółtowski.