Pomorzanin Toruń świetnie rozpoczął sezon ligowy. Wicemistrz Polski w ostatni weekend wygrał kolejne dwa spotkania, dzięki czemu awansował w tabeli rozgrywek na fotel wicelidera
W sobotę 26. września toruńscy laskarze stawili czoła ekipie AZS Politechniki Poznańskiej. Spotkanie świetnie zaczął Pomorzanin, który już w 13 minucie, dzięki Michałowi Makowskiemu, wyszedł na prowadzenie. Niestety Poznanianie wkrótce potem zdołali doprowadzić do remisu. Dalej gra obu drużyn koncentrowała się w głównie w środkowej strefie boiska. Po kilku próbach, laskarze Pomorzanina ponownie zdobyli bramkę. W 30 minucie golkipera gospodarzy pokonał Filip Sobczak. Po zmianie stron akademicy szybko ruszyli do ataku, licząc na strzelenie wyrównującej bramki. Po wielu próbach w końcu się im powiodło i było już 2:2. Torunianie odnaleźli w sobie jednak ducha walki i ruszyli do kontrofensywy. Chwilę po stracie bramki, mógł paść kolejny gol, jednak świetną interwencją popisał się bramkarz AZS-u. Pomorzanin nie odpuszczał, aż w 67 minucie Witalij Kalinczuk dał toruńskiej drużynie ponowne prowadzenie.
Nieco mniej wyrównanej walki, za to więcej bramek, było w niedzielnym spotkaniu przeciwko HKS Siemianowiczanka. Wicemistrzowie Polski bez najmniejszego problemu uporali się z przeciwnikiem, narzucając mu przez niemal cały mecz swoje warunki gry. Do przerwy torunianie prowadzili 4:1. W drugiej części zdobyli kolejne 4 bramki.
Następne ligowe spotkanie Pomorzanin zagra 4. października z Grunwaldem Poznań. Będzie to ostatnia przeprawa przed meczami w Lidze Mistrzów z francuskim St. Germain i holenderskim Amsterdamem.
AZS Politechnika Poznańska – Pomorzanin Toruń 2:3 (1:2)
Pomorzanin Toruń – HKS Siemianowiczanka 8:1 (4:1)