Po raz pierwszy w rundzie wiosennej laskarze Pomorzanina Toruń zagrają ligowe spotkanie na własnym terenie. Po trzech wyjazdowych meczach zespół Piotra Żółtowskiego podejmie Start 1954 Gniezno
Rundę wiosenną zmagań w I Lidze torunianie rozpoczęli od dwóch zwycięstw i jednej porażki. Po bardzo udanym spotkaniu z HKS Siemianowiczanką (9:1), Pomorzanin zmierzył się z LKS Gąsawą i niestety tym razem musiał uznać wyższość rywala, przegrywając mecz 3:6. Porażka nie skomplikowała jednak sytuacji w tabeli, a ponadto w następnej kolejce podopieczni Piotra Żółtowskiego pokonali silny AZS AWF Poznań. Więcej o tym spotkaniu przeczytacie tutaj.
Już w niedzielę Pomorzanin podejmie piąty w tabeli rozgrywek Start Gniezno. Zespół ten traci zaledwie trzy punkty do czwartej LKS Gąsawy, zatem wciąż ma realne szanse awansu do turnieju finałowego. Zatrzymać wicelidera z Torunia nie będzie jednak łatwo. Oprócz atutu własnego boiska, za zwycięstwem gospodarzy przemawia kilka innych argumentów. Przede wszystkim do klubu powrócił Bartosz Żywiczka. Reprezentant Polski do niedawna grał w Belgii, jednak gdy okres wypożyczenia dobiegł końca, zawodnik wyraził chęć powrotu do macierzystego zespołu.
– Chciałbym szybko wkomponować się w drużynę, to inny styl grania i tydzień, dwa będą potrzebne na aklimatyzację – stwierdził Bartosz Żywiczka. Cele? Jak co roku, chcemy powalczyć o strefę medalową.
Ponadto w ostatniej kolejce zespół udowodnił, że mimo obkrojonego składu i kontuzji podstawowych graczy, potrafi wygrywać i to z czołowymi drużynami. Choć rywal był bardzo wymagający, a o rozstrzygnięciu zadecydowały dopiero karne zagrywki, to torunianie zwyciężyli, powiększając tym samym przewagę nad AZS-em do sześciu punktów.
– W Poznaniu pokazaliśmy, że mimo poważnych osłabień w składzie, potrafimy skutecznie walczyć o wygraną – powiedział Piotr Żółtowski. – Jesteśmy teraz w komfortowej sytuacji i wszystko, jeśli chodzi o drugie lub trzecie miejsce w tabeli, zależy od nas.
Spotkanie pomiędzy Pomorzaninem Toruń a Startem 1954 Gniezno odbędzie się w niedzielę o godzinie 14:00 na boisku przy ulicy Szosa Chełmińska 75. Gospodarze staną przed szansą na czwarte zwycięstwo w rundzie wiosennej.