Pomorzanin zdeklasował Wartę Poznań!

0
1768

Pomorzanin Toruń odniósł trzecie z rzędu zwycięstwo w polskiej lidze hokeja na trawie. Torunianie rozgromili u siebie Wartę Poznań 10:1! 

To było bardzo jednostronne spotkanie. Wynik otworzył już w trzeciej minucie debiutujący w barwach Pomorzanina Witalij Szewczuk. Goście poszli za ciosem, zagrali otwarty hokej i często stwarzali sobie dogodne okazje strzeleckie. W zespole gospodarzy pojawiło się zbyt wiele błędów w defensywie. Wykorzystali to laskarze Warty i wyrównali rezultat na 1:1. Do bramki z krótkiego roku trafił Michał Wachowiak. Torunianie szybko pozbierali się po straconej bramce i za sprawą Karola Szyplika ponownie wyszli na prowadzenie. Do końca pierwszej części zdobyli jeszcze trzy bramki, co znacznie polepszyło sytuację i pozwoliło kontrolować wynik do końca meczu.

Byłem bardzo niezadowolony z naszej gry w pierwszej połowie – powiedział trener Piotr Żółtowski. – Graliśmy dokładnie odwrotnie w stosunku do tego co sobie założyliśmy. Po wyjaśnieniu sobie pewnych kwestii w trakcie przerwy, w drugiej części moi zawodnicy zaprezentowali to czego od nich oczekiwałem.

Po zmianie stron Pomorzanin zaprezentował zupełnie inne obliczę. Podopieczni Piotra Żółtowskiego zagrali poukładany i przemyślany hokej. Bardzo często gościli pod bramką rywala, a do akcji ofensywnych włączali się nawet boczni obrońcy. Ponadto gospodarze zachowali rozwagę w grze obronnej i nie pozwolili, by rywale stworzyli równie groźne sytuacje, co w pierwszej części. Torunianie po raz kolejny zdobyli pięć bramek i zakończyli mecz z kolosalną przewagą dziewięciu bramek!

Duży plus dla mojej drużyny za drugą połowę – posumował trener Żółtowski. – To była postawa jakiej oczekiwałem przez całe spotkanie. O pierwszej części najlepiej zapomnieć. Choć prowadziliśmy po niej 5:1, to wynik był zdecydowanie lepszy niż gra. Po przerwie było naprawdę bardzo dobrze. Cieszę się też ze skuteczności, szczególnie z krótkich rogów. Wypracowywaliśmy sobie te stałe fragmenty gry i wykorzystywaliśmy je. Cieszy mnie postawa Witalija Szewczuka. Nie jest łatwo zadebiutować w nowym zespole po ledwie kilku wspólnych treningach, a jemu to wyszło bardzo dobrze. Widać, że ma ogromne możliwości i będzie dla nas wzmocnieniem.

Pomorzanin Toruń – Warta Poznań 10:1 (5:1)

Bramki: 1:0 Witalij Szewczuk (3), 1:1 Michał Wachowiak (16 krótki róg), 2:1 Karol Szyplik (20), 3:1 Witalij Szewczuk (21), 4:1 Arkadiusz Rutkowski (30), 5:1 Michał Makowski (32 krótki róg), 6:1 Michał Kunklewski (40), 7:1 Krystian Makowski (42 krótki róg), 8:1 Artur Kościelski (44), 9:1 Krystian Makowski (48 krótki róg), 10:1 Karol Szyplik (57).