Udane zwieńczenie zmagań na trawie. Pomorzanin szykuje się do Halowych Mistrzostw Polski

0
1586

Laskarze toruńskiego Pomorzanina udanie zakończyli zmagania na trawie przed zimową przerwą. W sobotę na wyjeździe pokonali AZS Politechnikę Poznańską 5:4, zaś w niedzielę ograli UKH Start 1954 Gniezno 2:1. Zwycięstwa nie przyszły łatwo, ale to torunianie mogą ostatecznie dopisać sześć punktów na swoje konto

Punkty są tym bardziej cenniejsze, gdyż z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych, nasi zawodnicy nie mieli za wiele okazji do treningów. Trener Pomorzanina, Piotr Żółtowski obiecywał jednak walkę o komplet punktów.

Wynik meczu w Poznaniu otworzył Karol Szyplik w ósmej minucie spotkania. Efekt przyniosła gra szybkimi podaniami naszych laskarzy i wypracowywanie sobie sytuacji strzeleckich. Niespełna cztery minuty później bramkę wyrównującą strzelił z krótkiego rogu, Mateusz Stotko. Nasza drużyna w piętnastej minucie spotkania objęła prowadzenie po bramce Filipa Sobczaka, jednak później do głosu doszli gospodarze. Laskarze Politechniki Poznańskiej strzelili dwie bramki. W 26. minucie spotkania piłkę do siatki skierował Mateusz Biskup, a następnie Michała Śliwińskiego pokonał Robert Gruszczyński. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 3:2.

Po przerwie za odrabianie strat wzięli się laskarze Pomorzanina. Bramkę wyrównującą w 41. minucie spotkania zdobył Michał Makowski z krótkiego rogu. Na kolejną bramkę w wykonaniu Pomorka nie musieliśmy długo czekać. Michała Królikowskiego pokonał sześć minut później Karol Szyplik strzałem pod poprzeczkę. Gracze AZS-u Politechniki Poznańskiej nie powiedzieli jednak ostatniego słowa i w 61. minucie, Michała Śliwińskiego pokonał Bartosz Szostak i mieliśmy kolejny w tym spotkaniu remis. Kiedy wydawało się, że do wyłonienia zwycięzcy sobotniej potyczki będą potrzebne karne zagrywki do bramki ponownie trafił Karol Szyplik, kompletując hat-tricka i zapewniając trzy punkty zawodnikom z Grodu Kopernika.

AZS Politechnika Poznańska – Pomorzanin Toruń 4:5 (3:2)
0:1 Karol Szyplik (8′)
1:1 Mateusz Stotko (12′- krótki róg)
1:2 Filip Sobczak (15′)
2:2 Mateusz Biskup (26′ – krótki róg)
3:2 Robert Gruszczyński (29′)
3:3 Michał Makowski (41′ – krótki róg)
3:4 Karol Szyplik (47′)
4:4 Bartosz Szotek (61)
4:5 Karol Szyplik (70)

Pomorzanin Toruń: Michał Śliwiński – Mariusz Kowalski, Michał Raciniewski, Michał Makowski, Rafał Kamiński, Wołodymir Stretowicz, Witalij Szewczuk, Maciej Zieliński, Michał Kunklewski, Karol Szyplik, Krystian Makowski oraz Filip Sobczak, Rafał Szrejter, Bartosz Drążkowski, Artur Kościelski, Maciej Janiszewski, Wojciech Rutkowski

Po sobotnim pojedynku w Poznaniu w niedzielę laskarze toruńskiego Pomorzanina zmierzyli się na własnym boisku z UKH Startem 1954 Gniezno. Pierwsi okazję do zdobycia gola, mieli goście z Wielkopolski, jednak Aleksy Szymański skierował piłkę nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Pawła Murszewskiego. Gnieźnianie stawili bardzo mocny opór, co nie pozwoliło podopiecznym Piotra Żółtowskiego na wypracowanie sytuacji bramkowych. Kilkukrotnie gospodarze mieli krótkie rogi, ale żadna z akcji nie zakończyła się golem. Udało się to jednak rywalom. Po upływie regulaminowego czasu gry, Start wykonał krótki róg, który niestety zakończył się utratą bramki. Bramkarza gospodarzy pokonał Mateusz Gromadzki.

Laskarze Pomorzanina Toruń do drugiej połowy przystąpili ze zmianami w taktyce. Przyniosły one efekt, gdyż nasi zawodnicy coraz częściej stwarzali sobie sytuacje strzeleckie. Zaowocowało to w 53. minucie, gdy bramkarza Startu silnym strzałem pokonał Wojciech Rutkowski. Goście jednak nie poddawali się. W krótkim czasie wywalczyli trzy krótkie rogi, jednak na nasze szczęście żaden nie zakończył się zdobyciem bramki. W 62. minucie po indywidualnej akcji piłkę do siatki skierował ukraiński zawodnik w barwach Pomorzanina, Wołodymir Stretowicz. Podopieczni Jacka Stranza dążyli do wyrównania, ale ta sztuka im się nie udała i to laskarze z Grodu Kopernika mogli cieszyć się z kolejnego zwycięstwa.

Pomorzanin Toruń po dwóch kolejkach grupy mistrzowskiej zajmuje drugie miejsce z dorobkiem 16 punktów. Trzy oczka więcej ma lider tabeli, Grunwald Poznań. Teraz czeka nas przerwa na dużych boiskach. To jednak nie koniec zmagań toruńskich zawodników, gdyż pod koniec listopada zaczynają walkę w Halowych Mistrzostwach Polski.

Pomorzanin Toruń – UKH Start 1954 Gniezno 2:1 (0:1)
0:1 Mariusz Gromadzki (35′ – krótki róg)
1:1 Wojciech Rutkowski (53′)
2:1 Wołodymir Stretowicz (62′)

Pomorzanin Toruń: Paweł Murszewski – Mariusz Kowalski, Michał Raciniewski, Michał Makowski, Rafał Kamiński, Wołodymir Stretowicz, Witalij Szewczuk, Maciej Zieliński, Michał Kunklewski, Karol Szyplik, Krystian Makowski oraz Rafał Szrejter, Filip Sobczak, Damian Mondrzejewski, Bartosz Drążkowski, Artur Kościelski, Wojciech Rutkowski