Żeglarze rywalizowali w Porcie Drzewnym

0
1603

W ubiegły weekend na akwenie toruńskiego Portu Drzewnego odbyły się regaty o Puchar Prezydenta Miasta Torunia. Świetnie zaprezentowali się zawodnicy TKŻ Toruń

Już po raz kolejny nasze miasto gościło na swoich wodach żeglarzy z okolicznych miast. Regaty o Puchar Prezydenta Miasta Torunia już na stałe wpisały się w kalendarium żeglarskich imprez, i z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością wśród młodych żeglarzy, do których są adresowaneTym razem na akwenie Portu Drzewnego rywalizowało 39 zawodników, przeważnie z klubów z niedalekich miast. Żeglarze reprezentowali różne klasy jachtów od OPTIMIST (tych było najwięcej) po LASER RADIAL.

Walka w klasie OPTIMIST gr.B przebiegała pod dyktando Klary Sobczak, reprezentantki UKS Dwójki Warszawa. Młoda warszawianka wygrała pięć na siedem wyścigów co dało jej pewne pierwsze miejsce. Jej jedynym pogromcą, zarówno w pierwszym jak i drugim dniu regat, został Dominik Popielarz (MKŻ ŻNIN), który dwa razy pokonał Klarę w bezpośredniej walce na finiszu. Z bardzo dobrej strony zaprezentowała się torunianka Antonina Kurasz, która w każdym z biegów przypływała na metę w czołowej dziesiątce, co dało jej trzecie miejsce w toruńskich regatach.

Grupa A klasy OPTIMIST była obsadzona w całości przez toruńskich żeglarzy. Wśród zawodników TKŻ Toruń przysłowiowym rodzynkiem był Piotr Redziński, który reprezentował barwy KST Energi Toruń. To właśnie on zwyciężył swoją kategorię. Nie przyszło mu to jednak łatwo. O ile pierwsze dwa wyścigi pewnie wygrał to w następnych musiał uznawać wyższość rywali z toruńskiego TKŻ-u. Dopiero wygrana w szóstym i siódmym biegu zapewniła mu końcowy tryumf w regatach.

W toruńskich zawodach utworzona została kategoria łączona, w której startowali przedstawiciele klas: OKEY, LASER 4,7, LASER RADIAL oraz ISA. Wszystkie te jachty różnią się tylko od siebie powierzchnią żagla. I całe regaty wygrała ta najmniejsza, z numerem żagla 19181, którego właścicielką była Małgorzata Webber. Reprezentantka TKŻ-u Toruń nie miała jednak łatwego życia na wodzie. Tylko dwa razy dane jej było wygrać wyścig. Pomimo to Webber nie odpuszczała i w każdym wyścigu plasowała się w czołowej piątce. To dało jej ostateczne zwycięstwo.

W regatach wystartowały dwie reprezentantki UKŻ Wiking Toruń. Niestety nie można mówić o ich sukcesie. Dopiero na szóstym miejscu w kategorii łączonej uplasowała się Agata Kęska, a jej siostra Dominika zajęła ostatnią lokatę. Nie ma co jednak się załamywać. Do końca sezonu jeszcze sporo czasu i dużo startów. A siostry naprawdę potrafią żeglować.