Budowlane trenują w pocie czoła – inauguracja Orlen Ligi coraz bliżej (fotorelacja)

0
2637

Nieco ponad miesiąc został Budowlanym do rozegrania historycznego, debiutanckiego meczu w Orlen Lidze. Podopieczne Nicoli Vettoriego intensywnie przygotowują się do inauguracji rozgrywek ligowych. W środę do drużyny dołączyła ostatnia zawodniczka, a to oznacza, że włoski trener ma już do swojej dyspozycji cały skład

Siatkarki Budowlanych intensywnie przygotowują się do inauguracji Orlen Ligi. Od środy jest to o wiele łatwiejsze, ponieważ trener Nicola Vettori ma nareszcie do swojej dyspozycji wszystkie siatkarki. Podczas środowego treningu do drużyny dołączyła nowa libero Budowlanych – reprezentantka Argentyny, Morena Martinez Franchi.

Morena Martinez jest córką słynnego siatkarza z lat osiemdziesiątych. Jest bardzo pewna jako zawodniczka. Na pewno będzie sporym wzmocnieniem. Jest w konkurencji z Agatą Nowak, która również jest bardzo dobrą libero. Z pewnością Morena będzie dużym wzmocnieniem dla zespołu – powiedział Nicola Vettori komentując najnowszy transfer Budowlanych.

Siatkarki często trenują w Arenie Toruń nawet dwa razy dziennie. Jak mówią same zawodniczki, treningi skupiają się na lepszym przygotowaniu siłowym oraz technicznym.

Pracujemy bardzo ciężko, z reguły dwa razy dziennie – mówi Anna Lewandowska, która reprezentowała Budowlanych również w I lidze. – Spędzamy czas na ćwiczeniach siłowych oraz technicznych, żeby jak najlepiej przygotować się do ligi. Mamy silną drużynę, bo transfery, jakie klub poczynił, są bardzo przemyślane i dobrze to wygląda. Póki co wszystkie razem się zgrywamy i na dobre rezultaty trzeba jeszcze poczekać, ale wszystko idzie we właściwym kierunku. W Orlen Lidze będziemy walczyć o jak najlepszą pozycję. Na pewno damy z siebie wszystko! – kończy.

Słowa swojej zawodniczki potwierdza trener.

Przygotowania idą pełną parą – stwierdza z entuzjazmem Nicola Vettori. –  Pracujemy bardzo intensywnie. Dziewczyny są świadome swoich umiejętności i angażują się mocno w poznawanie nowych zagrywek, które mogą im pomóc w grze w Orlen Lidze. Co prawda, jeszcze trochę brakuje, żeby grać na równi z najlepszymi w tej lidze, ale nie jesteśmy daleko, by ten cel zrealizować. Stać nas na pewno na utrzymanie, to jest nasz główny cel.

Jak przyznaje włoski szkoleniowiec, siatkarki nie są ze sobą jeszcze do końca zintegrowane, co wynika przede wszystkim z tego, że zespół zaczął się późno budować. Dopiero pod koniec czerwca zostały poczynione pierwsze ruchy transferowe, a z początkiem sierpnia niekompletny zespół przystąpił do treningów. Mimo wszystko trener wraz ze sztabem szkoleniowym są bardzo zadowoleni ze swojej drużyny.

(fot. Agnieszka Krawczyk)