Budowlane w gazie! Bez straty seta w meczu z mistrzem

0
1403

Budowlani Volley Toruń notują świetny start w sezonie. W swoim drugim meczu po raz kolejny nie pozostawiły cienia szans rywalkom i wygrywały każdego seta. Ofiarą skuteczności toruńskich siatkarek tym razem padły zawodniczki Zawiszy Roltex Sulechów

Starcie zapowiadało się na niezwykle emocjonujące, a rywalki na trudne do pokonania. W końcu torunianki gościły na swojej hali mistrzynie I ligi poprzedniego sezonu. Wbrew pozorom Budowlane bez większych problemów uporały się z Zawiszą. Pierwszy set był pokazem równej gry po obu stronach siatki i zażartej walki o każdy punkt. W drugiej partii sulechowianki postawiły nieco mniejszy opór, z kolei trzecia partia to popis absolutnej dominacji siatkarek Mariusza Soi.

Budowlane od początku podjęły próbę szybkiego wyjścia na prowadzenie. Ich ataki były co prawda skuteczne, jednak zbyt często dochodziło do pojedynczych błędów w obronie. Ponadto nie gorzej w aspekcie ofensywnym prezentowały się sulechowianki. Kluczowy w grze gospodyń okazał się skuteczny blok, a to dzięki środkowym, Annie Lewandowskiej i Ewelinie Ryznar oraz bardzo dobra dyspozycja atakującej ze skrzydła – Marzeny Wilczyńskiej. I choć kolejną partię zaczęły od straty dwóch punktów, szybko wyrównały i dołożyły wszelkich starań by wygrać kolejny set. Pierwszą partię torunianki wygrały do 22, z kolei drugą do 19.

Pierwszy set to była gra punkt za punkt – opowiada Aleksandra Theis. – Później dopiero troszeczkę odskoczyłyśmy, a to nam dało oddechu do spokojniejszej gry. Podobnie w drugim secie gra z początku była wyrównana, później znów odskoczyłyśmy. Z czasem miałyśmy spory zapas punktów, dzięki czemu mogłyśmy spokojnie grać dalej.

W trzeciej części sulechowianki wyglądały na zupełnie rozbite. Torunianki prowadziły 2:0, budowały świetne ataki, znacznie lepiej prezentowały się w obronie i wcale nie miały zamiaru zwolnić tempa. W końcówce co prawda przewaga punktowa nieco się skurczyła, mimo to zwycięstwo Budowlanych szybko stało się sprawą oczywistą. Wygraną przypieczętowała Ilona Gierak. Z kolei najlepszą zawodniczą meczu została Marta Łukaszewska.

Bardzo się cieszę, że podeszłyśmy do tego meczu bardzo skoncentrowane i zakończyłyśmy go wynikiem 3:0 – podsumowuje Theis. – Nie byłyśmy pewne takiego wyniku. Wydawało nam się że mecz kosztować nas będzie trochę więcej czasu i siły. Uważam, ze dziewczyny zagrały bardzo dobrze, przede wszystkim skutecznie w bloku i ataku.

Budowlani Volley Toruń – MLKS Roltex Zawisza Sulechów 3:0 (25:22, 25:19, 25:18)