Dwadzieścia pięć tygodni, dwadzieścia siedem spotkań i dwanaście zwycięstw. Czy w niedzielę ten ostatni licznik zamknie się na trzynastu ligowych wygranych? Giacomini Budowlani udają się do Bielska-Białej, gdzie rozegrają ostatnie spotkanie debiutanckiego sezonu Orlen Ligi
Mecz z BKS-em będzie decydował o tym która z drużyn zajmie ostatecznie 7. miejsce w Orlen Lidze. W pierwszym spotkaniu, po heroicznej walce górą były torunianki. Giacomini Budowlani przegrywali już 0:2, jednak po raz trzeci z rzędu zdołali odwrócić losy pojedynku na swoją korzyść i zwyciężyć 3:2. Była to trzecia wygrana podopiecznych Nicoli Vettoriego nad bielszczankami w tym sezonie.
Rywalizacja o 7. miejsce rozgrywana jest w ramach dwumeczu. Jeżeli w Bielsku-Białej gospodynie zwyciężą 3:0 lub 3:1, to właśnie one zakończą sezon na tej pozycji. Wygrana gospodyń 3:2 doprowadzi do konieczności rozegrania tzw. „złotego seta”, który odbędzie się na takich samych zasadach jak tie-break. Z kolei każda wygrana torunianek oznaczać będzie rozstrzygnięcie dwumeczu na ich korzyść.
– Wiemy kiedy nasza drużyna była budowana i to nie jest tak, że pstryknie się palcem i zespół zacznie grać – mówi Marta Wójcik, kapitan Giacomini Budowlanych. – My się nie znałyśmy, musiałyśmy się poznać, dziewczyny musiały poznać realia ligi i inne zawodniczki. Przyjrzały się im i od tej drugiej rundy inne drużyny nie były już takie straszne, mogłyśmy skupić się na własnej grze i bardzo się cieszę, że tak to teraz wygląda. Wiadomo, każdy by chciał grać o mistrzostwo Polski, ale pozycje są takie jakie są i walczymy o 7. miejsce.
Emocjonująco zapowiada się rywalizacja dwóch atakujących – Rebecci Pavan i Sony Mikyskovej. Obie zawodniczki w pierwszym spotkaniu zdobyły 22 punkty. Kanadyjka dzięki świetnej drugiej części sezonu w ogólnych statystykach rundy zasadniczej uplasowała się na 3. miejscu wśród najlepszych atakujących. Jeżeli chodzi o fazę play-off, póki co zdecydowanie przewodzi ona w stawce.
Niedzielny mecz pomiędzy BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała a Giacomini Budowlanymi Toruń rozpocznie się o godzinie 18:00. Bez względu na to jakim rezultatem zakończy się to spotkanie, mimo wielu problemów w trakcie sezonu można go uznać za bardzo udany.