Nasza sytuacja wciąż nie należy do najlepszych. Ekipa Poli Budowlanych Toruń znajduje się w strefie spadkowej, choć już w ostatnim spotkaniu z Impelem udało się odnieść zwycięstwo. Po punkty i rozpoczęcie dobrej passy w najbliższą sobotę siatkarki Mirosława Zwieracza udadzą się do Dąbrowy Górniczej
W bieżącym sezonie siatkarki z Torunia nie zachwycają. Pamiętajmy jednak, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, a apetyty naszych siatkarek po poprzednim sezonie były mocno rozbudzone. Rzeczywistość zweryfikowała, że aby nie spaść z wysokiego pułapu, należy starać się dwa razy bardziej. Jednak po fatalnym początku sezonu (wpłynął również na to niezwykle trudny terminarz) w ostatnim czasie zapaliły się dwa światełka w tunelu – przyjście trenera Mirosława Zawieracza i na dzień dobry, pewne zwycięstwo z Impelem Wrocław. Jutro czekamy na kolejne, ligowe punkty, bo rywalem będzie drużyna, której punkty należy urwać obowiązkowo – MKS Dąbrowa Górnicza.
Forma drużyny z Dąbrowej w tym sezonie jest dramatyczna. W porównaniu z nami, kibice MKS wyrywają sobie dość spore ilości włosów, w nadziei na jakiekolwiek punkty. Jedyne zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach tej drużyny miało miejsce 4 listopada 2017 roku w Legionowie z miejscową Legionovią. Poza tym spotkaniem ekipie Andrzeja Stelmacha (który drużynę prowadzi od grudnia) i Magdaleny Śliwy przyświeca pasmo porażek.
Z gospodyniami jutrzejszego spotkania, rozgrywanego w ramach 12. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet, do tej pory mierzyliśmy się ledwie dwukrotnie. Oba spotkania miały miejsce w poprzednim sezonie, gdzie niestety w pierwszym meczu na wyjeździe nasza drużyna uległa 3:0. Niewiele lepiej wyglądał rewanż w Arenie Toruń, gdyż podopieczne wówczas Nicoli Vettoriego przegrały 1:3.
Mimo niekorzystnego bilansu powinniśmy być pełni nadziei. W drużynie podczas pierwszego meczu pod wodzą nowego trenera zadział tzw. „efekt nowej miotły” i oby Mirosław Zawieracz zamiatał dalej to, co naszym siatkarkom przeszkadza w wygrywaniu spotkań. Jutro przekonamy się, czy eliminacja błędów idzie w dobrym kierunku i czy możemy się spodziewać tylko zwyżkowania formy zawodniczek naszego zespołu.
Dodajmy również, że toruński zespół wzmocniła nowa atakująca. Klub podpisał kontrakt z Kingą Hatalą, która od początku sezonu występowała w barwach Trefla Proximy Kraków. Więcej co tym transferze przeczytacie TUTAJ.
6 stycznia godzina 17:00: MKS Dąbrowa Górnicza – Poli Budowlani Toruń
Sędzia główny: Pan Mirosław Beń z Białegostoku