Poli Budowlani Toruń zwycięstwem zakończyły rok 2017! W środę, 20 grudnia podopieczne nowego trenera – Mirosława Zawieracza, pokonały we własnej hali Impel Wrocław 3:1. Najlepszą zawodniczką spotkania wybrana została Izabela Bałucka
Ostatnie tygodnie to burzliwy okres w zespole Poli Budowlanych Toruń. Po serii kiepskich wyników z pracą pożegnał się Nicola Vettori. W weekendowym, wyjazdowym spotkaniu z Developresem SkyRes Rzeszów zespół z Grodu Kopernika prowadził Marcin Szendzielarz. Dziś w roli szkoleniowca torunianek zadebiutował Mirosław Zawieracz i był to debiut udany!
Porównując środowy mecz z jednym z losowo wybranych poprzednich, dziś w toruńskim zespole było widać pełne zaangażowanie i walkę o każdy punkt. Od samego początku gra była wyrównana, ale wkrótce wrocławianki przestały radzić sobie z atomowymi atakami Mariny Cvetanović i Izabeli Bałuckiej. Świetnie spisywała się również Julia Kavalenka, dzięki czemu Poli Budowlani wygrali pierwszego seta 25:19.
Wydawało się, że podopieczne Mirosława Zawieracza pójdą za ciosem w drugiej partii, jednak korzystny wynik utrzymywał się tylko na jej początku. Siatkarki Impelu szybko odwróciły losy seta i wyszły na prowadzenie. Torunianki starały się gonić rywalki, udało im się nawet ponownie wyjść na prowadzenie, lecz dzięki udanym atakom Julii Szczurowskiej i skutecznej grze wrocławianek blokiem, odskoczyły one gospodyniom. Mimo usilnych starać, tej straty nie udało już się odrobić.
Po przerwie zespół Poli Budowlanych wyszedł na parkiet z podobną werwą i zaangażowaniem co na początku spotkania. W efekcie torunianki zdobywały punkty seriami i osiągnęły wyraźną przewagę nad rywalkami. Za świetny wynik w trzeciej partii odpowiedzialne były przede wszystkim Anna Lewandowska i Marta Janik. Ta dwójka zdobyła łącznie 11 punktów w secie i walnie przyczyniła się do zwycięstwa 25:18.
W kolejnej partii oba zespoły zdobywały punkty seriami. Po dwóch punktach wrocławianek, trzema odpowiedziały torunianki. To jednak nic w porównaniu z tym, co działo się za chwilę. Najpierw siatkarki Impelu zanotowały serię pięciu punktów z rzędu, a od stanu 5:9, po kilku wyrównanych wymianach, Poli Budowlani zdobyły aż 10 „oczek” z rzędu! Mimo usilnych starań odrobienia strat przez przyjezdne, torunianki dzielnie się broniły i zwyciężyły tego seta 25:21 i cały mecz 3:1!
Poli Budowlani Toruń – Impel Wrocław 3:1 (25:19, 20:25, 25:18, 25:21)