Czym byłby sport bez sukcesów naszych sportowców i wielkich wyników bitych na toruńskich arenach? W kategorii „Zdarzenie 2016 roku” chcemy docenić wydarzenia, które zdominowały media (nie tylko te lokalne) i miały ogromny wpływ na postrzeganie naszego miasta!
W 2016 roku mieliśmy bardzo dużo sukcesów i wyników godnych nominacji do tego plebiscytu. Wybraliśmy jednak takie, które szerokim echem odbiły się w całym kraju (a nawet na świecie). Nasza redakcja miała jednak spory problem w wybraniu pięciu (naszym zdaniem) największych sukcesów.
Przed przedstawieniem kandydatów podkreślamy, że plebiscyt ma charakter subiektywnej zabawy. Głosowanie trwa do 10 stycznia!
1. Juniorski halowy rekord świata i halowy rekord Polski Ewy Swobody w biegu na 60 metrów podczas Copernicus Cup – wydarzenie na światową skalę! Wyczyn nieznanej szerzej w świecie (choć docenianej jako talent w Polsce) przebił się echem przez cały lekkoatletyczny świat. Młoda biegaczka zdeklasowała rywalki i… sama nie spodziewała się takiego wyniku. Po tym wyczynie o toruńskim Copernicus Cup mówiła cała Polska, a Swoboda stała się cichą nadzieją na dobry wynik na Igrzyska w Rio de Janeiro. Tam nie zawiodła, bo awansowała do półfinału. Przypominamy wywiad z Ewą Swobodą, który publikowaliśmy w lutym!
2. Srebrny medal I ligi i awans Budowlanych Toruń do Orlen Ligi – oczekiwany, upragniony i – wydawało się – bardzo odległy. Po zdobyciu srebrnego medalu I ligi (przegrana rywalizacja z ŁKSem) toruńskie siatkarki, działacze i kibice oczekiwali na decyzję władz najwyższej ligi w sprawie jej powiększenia. W pewnym momencie wydawało się, że wszystkie starania będzie trzeba zaczynać od nowa, podczas kolejnego sezonu pierwszoligowego, a szanse na awans Budowanych do Orlen Ligi są mizerne. Solidarność środowiska siatkarskiego i ekspertów sprawiła jednak, że po kilkunastu latach toruńska damska siatkówka wróciła tam, gdzie jej miejsce – do najwyższej klasy rozgrywkowej. I choć teraz Giacomini Budowlani Toruń przeżywają ciężki okres, to my wierzymy, że szybko się pozbierają i za rok również będziemy mogli ich nominować.
3. Wicemistrzostwo Polski Get Well Toruń – w taki sukces toruńskich żużlowców wierzyli chyba tylko oni sami i Jacek Gajewski. Początek sezonu wskazywał, że sukcesem ponad miarę może być jakikolwiek krążek. Nasi zawodnicy pokazali jednak, że nie można ich skreślać i szybko spasowali swoje motocykle z nietuzinkowymi umiejętnościami. Wszystko to dało wyśmienity efekt w postaci srebrnego medalu, a było bardzo blisko mistrzostwa – oby przyszły sezon był jeszcze bardziej udany!
4. Brązowy medal PLHNT i srebrny HMP Pomorzanina Toruń – laskarze z Torunia rozpieszczają kibiców i przyzwyczajają ich do sukcesów. Jeden z najstarszych klubów w mieście jest chlubą całego miasta. Podwójni medaliści (z „trawy” i hali) Mistrzostw Polski mogą czuć się prawdziwymi zwycięzcami mijającego roku. Trwający sezon również należy do zawodników „Pomorka”, którzy są aktualnie wiceliderami tabeli. Oby tak dalej!
5. Dwanaście wygranych Polskiego Cukru Toruń z rzędu w Polskiej Lidze Koszykówki – Twarde Pierniki miały przyzwoity poprzedni sezon i pierwszą część 2016 roku, ale to co robią od października wzbudza respekt i szok u wszystkich rywali w PLK. Polski Cukier zdominował przeciwników i od października jest niepokonaną drużyną, a sukcesy drużyny Jacka Winnickiego zachwycają w całym kraju. Jeżeli forma Twardych Pierników się utrzyma, to ich sukces może być faworytem do zwycięstwa w przyszłorocznym plebiscycie – tego życzymy wszystkim kibicom!
[poll id=”14″]