W minionym tygodniu Toruń znów pokazał siłę na koszykarskich parkietach. Dobrze spisał się też FC Toruń, jedynie Elana nie może uznać ostatniego meczu za udanego. Co jeszcze działo się w toruńskim sporcie?
KOSZYKÓWKA
Przed tygodniem w superlatywach pisaliśmy o Enerdze Toruń, dla której może to być historyczny sezon. Nie minęło kilka dni, a Katarzynki znów zapracowały na ogromną pochwałę. W niedzielę odniosły bowiem najbardziej okazałe zwycięstwo w sezonie! PGE MKK Siedlce przegrał w Toruniu aż 58 punktami – 121:63! W ligowej tabeli wyżej notowane jest tylko CCC Polkowice, a za plecami wicelidera z Torunia m.in. Artego, Arka, Ślęza.
W piątek po dłuższej przerwie do Areny Toruń powrócił Polski Cukier. Twarde Pierniki podejmowały nieobliczalną w tym sezonie Legię Warszawę, która już raz potrafiła sprawić niespodziankę. Tym razem jednak obyło się bez sensacji. Torunianie kontrolowali przebieg meczu i mimo kilku trudniejszych fragmentów wygrali 94:80. Co więcej, w ligowej tabeli umocnili się na trzecim miejscu, wszak czwarty Anwil dość niespodziewanie uległ AZS Koszalin.
FUTSAL
Na pozycję wicelidera powrócił FC Toruń, który wyjątkowo zagrał w Spożywczaku. W ramach 20. kolejki Futsal Ekstraklasy pokonał AZS UG Gdańsk 2:0. Strzelcem obu bramek był Tomasz Kriezel. To był ciężki mecz, ale fajnie, że na zero z tyłu. To trzecia wygrana z rzędu, a więc wchodzimy chyba na właściwe tory – skomentował trener Łukasz Żebrowski.
PIŁKA NOŻNA
Najlepszych wieści nie mamy z obozu Elany. W pierwszym domowym meczu w nowym roku żółto-niebiescy ulegli Resovii Rzeszów 0:1. Potknięcie torunian wykorzystał GKS Bełchatów, który wskoczył na trzecie miejsce. Elana traci do niego raptem jedno oczko. Następny mecz zagra w niedzielę na wyjeździe z Górnikiem Łęczna.
SIATKÓWKA
Od 8 do 10 marca w Uniwersyteckim Centrum Sportowym rozgrywany był 49. Turnieju Kopernikański. Do rywalizacji stanęło po pięć męskich i żeńskich reprezentacji polskich uniwersytetów. Wśród pań najlepszy okazał się zespół UMK. Gospodynie, prowadzone przez trener Joannę Kaczmarek, zgromadziły na swoim koncie 11 punktów, oddając tylko jeden set w meczu z Uniwersytetem Gdańskim.
Bardzo dobrze zaprezentowali się toruńscy akademicy prowadzeni przez trenera Michała Tyburskiego. Drużyny UMK oraz Uniwersytetu Warszawskiego zdobyły po 8 punktów. Niestety, to zawodnicy z Warszawy cieszyli się ze zwycięstwa w turnieju, pokonując reprezentantów toruńskiej uczelni o jeden mały punkt.
