Rewanżowe spotkanie w Mińsku do udanych w wykonaniu Twardych Pierników nie należało. Najważniejszy jednak jest wynik dwumeczu, a ten jest korzystniejszy dla drużyny z Torunia!
Mimo wypracowanej w czwartek 26-punktowej zaliczki, Polski Cukier nie mógł pozwolić sobie na rozluźnienie. Podopieczni Dejana Mihevca byli jednak zupełnie inną drużyną aniżeli w Arenie Toruń. Prezentowali słabą skuteczność w rzutach z gry, ataki były zbyt przewidywalne, a czasem nawet zdarzały się proste straty. Nielepiej prezentowała się gra obronna…
Gospodarze nie marnowali czasu i od razu przystąpili do odrabiania strat. W pierwszej połowie przewaga mistrzów Białorusi oscylowała w granicach dziesięciu punktów. Później urosła do około dwudziestu, by zakończyć mecz na stanie 90:73. Tsmoki Mińsk pokazały charakter, ale muszą przełknąć gorycz porażki. Chodź odnieśli okazałe zwycięstwo, w dwumeczu lepszy był Polski Cukier Toruń!
W ekipie Dejana Mihevca najlepiej punktował dziś Robert Lowery – 22 pkt, natomiast w drużynie Aliaksandra Krutsikau najwięcej – 27 pkt uzbierał Darrin Govens. Wynik dwumeczu to 151:160.
Pierwszy mecz drugiej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów FIBA Twarde Pierniki zagrają we wtorek o 18:45. Torunianie podejmą hiszpańskie Estudiantee lub szwedzki Norrköping. Zwycięzcę tej pary poznamy jutro.
Tsmoki Mińsk – Polski Cukier Toruń 90:73 (21:18, 28:23, 22:14, 19:18)