We wtorkowy wieczór odbyły się dwa półfinały szwedzkiej Elitserien, w której występują żużlowcy z Grodu Kopernika. Świetnie spisali się Jason Doyle i Paweł Przedpełski. Nieco gorzej poszło Nielsowi Kristianowi Iversenowi
Czas na ostateczne rozstrzygnięcia nie tylko w PGE Ekstralidze. W Szwecji odbyły się wczoraj dwa półfinały tamtejszej ligi – Elitserien. W obu spotkaniach zaprezentowali się zawodnicy Get Well Toruń – każdy z nich jechał w innym zespole.
Najlepiej z trójki naszych jeźdźców zaprezentował się Jason Doyle. Australijczyk pojechał bezbłędnie, notując komplet punktów (15), a jego drużyna – Rospiggarna Hallstavik – pewnie pokonała Eskilstune Smederne 51:39. W przegranym zespole jechał Niels Kristian Iversen. Duńczyk nie miał najlepszego dnia – w pięciu startach zdobył zaledwie 6 „oczek”.
W drugim półfinale, gdzie zmierzyli się ze sobą Dackarna Malilla i Vastervik Speedway, górą 49:41 byli ci pierwsi. Głównie za sprawą świetnej postawy Pawła Przedpełskiego. Wychowanek toruńskiej drużyny zdobył 13 punktów.
Niestety, w tym spotkaniu doszło również do przykrej sytuacji. W 11. biegu groźny upadek zanotowali Patryk Dudek i Peter Ljung. Z tego zdarzenia gorzej wyszedł Polak, który najprawdopodobniej złamał rękę.
