We wtorek, 11 września, ogłoszono nazwisko zawodnika, który 6 października na Motoarenie wystąpi z „dziką kartą” podczas Grand Prix Polski w Toruniu. Szansę zaprezentowania swoich możliwości otrzymał zawodnik Get Well Toruń – Daniel Kaczmarek
21-latek to wychowanek Unii Leszno, który barwy zespołu z Grodu Kopernika reprezentuje od 2017 roku. W ciągu dwóch sezonów Kaczmarek poczynił spory postęp, choć już rok temu przychodził do klubu jako utytułowany zawodnik. W 2016 roku po raz pierwszy został młodzieżowym indywidualnych mistrzem Polski. Wyczyn ten powtórzył w obecnym sezonie. W PGE Ekstralidze w niemal każdym spotkaniu prezentował wysoki poziom, zwłaszcza podczas ostatniego spotkania ze Stalą Gorzów, gdzie w czterech startach zdobył 9 punktów z 1 bonusem. Kaczmarek to także dwukrotny złoty medalista Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów.
Występ przed własną publicznością w Toruniu nie będzie jednak debiutem Daniela Kaczmarka w cyklu Grand Prix. W 2016 roku ta sztuka udała mu się w Gorzowie. Wtedy jako zawodnik Unii Leszno był jednym z dwóch rezerwowych, a dzięki dotknięciu taśmy przez Petera Kildemanda dostał szansę występu. Wykluczony został również Krzysztof Kasprzak, dzięki czemu Kaczmarek przywiózł 1 punkt.
We wtorek ogłoszono również nazwiska dwóch rezerwowych. Tutaj także pojawił się toruński akcent. Jednym z nich będzie zawodnik Get Wellu – Igor Kopeć-Sobczyński. Warto odnotować, że 19-latek również ma za sobą udany sezon, zwłaszcza jego końcówkę. W pojedynczych biegach młodzieżowiec z Torunia potrafił utrzeć nosa takim zawodnikom jak Martin Vaculik czy Max Fricke. Kopeć-Sobczyński był rezerwowym w GP również przed rokiem, jednak wtedy nie udało mu się zaprezentować swoich możliwości. Drugim z rezerwowych będzie Dominik Kubera.