Jak podają sportowefakty.wp.pl., Greg Hancock być może pojedzie w niedzielnym meczu o wszystko z ROW-em Rybnik. Wszystko zależy od tego, jak się zaprezentuje na treningach w tygodniu i czy zdrowie pozwoli mu na start
We wtorek informowaliśmy o tym, że Greg Hancock nie będzie jeździł dla Torunia już do końca sezonu. Taki miał być efekt kontuzji, której nabawił się parę tygodni temu. O tym poinformował również właściciel Klubu Przemysław Termiński. Dzisiaj sprawa wygląda nieco inaczej. Co prawda, mistrz świata nadal jest kontuzjowany, ale istnieje prawdopodobieństwo, że w meczu z Rybnikiem pojedzie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bez Hancocka do końca sezonu – olbrzymi kłopot Get Well
Hancock w tym tygodniu zjawi się na treningach zespołu i wówczas się okaże w jakiej jest dyspozycji i czy zdrowie pozwala mu na wznowienie startów. Od tego będzie zależeć jego udział w niedzielnej batalii o wszystko. Jeśliby miało się okazać, że Amerykanin nie jest zdolny do jazdy, to torunianie i tak dołożą wszelkich starań, by Hancock i tak zjawił się w niedzielę w rybnickim parku maszyn. Wówczas miałby być „dobrym duchem drużyny”.
