Lider eWinner Apatora Toruń w sezonie 2020 otrzymał dziką kartę na dwie ostatnie rundy Speedway Grand Prix w Toruniu, które odbędą się 2 oraz 3 października. Australijczyk ma najlepszą średnią biegową w eWinner 1. Lidze Żużlowej, zdobywając średnio 2.600 punktu oraz zajmuje 9. pozycję w tej samej kategorii w Speedway Ekstralidze, gdzie gościnnie w barwach MOJE BERMUDY Stali Gorzów zalicza imponujące 2.091 punktu. Dla młodszego brata Chrisa Holdera będzie to kolejno drugi oraz trzeci występ w cyklu Speedway Grand Prix
Jack Holder debiutował w Grand Prix w sezonie 2016, gdzie jako aktualny wicemistrz Australii seniorów był rezerwowym podczas rundy w Melbourne. Obecnie 24-letni żużlowiec na swoje konto zapisał wtedy dwa „oczka” (2,u). Nie będzie to pierwszy raz, kiedy na Motoarenie z dziką kartą wystąpi Australijczyk. Pierwszym „kangurem” był Darcy Ward w 2011 roku. Jeden z największych talentów tamtych lat zachwycił kibiców i zakończył rundę w Toruniu na ostatnim stopniu podium.
Oprócz Jacka Holdera z nr.16 szansę mogą otrzymać także Wiktor Trofimow oraz Norbert Krakowiak, którzy będą rezerwowymi z numerami 17 oraz 18.