Marek Cieślak zdecydował kto zastąpi kontuzjowanego Jarosława Hampela, podczas barażu DPŚ w Vojens. Wybór padł na Pawła Przedpełskiego
W czwartym biegu wczorajszego półfinału Drużynowego Pucharu Świata, w wyniku rywalizacji Linusa Sundstroema i Witalija Biełusowa, doszło do karambolu, w którym najbardziej ucierpiał… Jarosław Hampel. „Jarek znalazł się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie” – komentował całe zdarzenie Sundstroem. Ten niefortunny przypadek kosztował reprezentanta Polski złamaną nogę i wykluczenie z dalszych startów w DPŚ. Nasza kadra, osłabiona brakiem kapitana, walczyła dzielnie. Niestety, ich starania nie wystarczyły aby awansować bezpośrednio do finału czempionatu. Tym samym czeka ich rywalizacja w barażu na torze w Vojens.
Na te zawody trener Marek Cieślak powołał juniora KS Toruń – Pawła Przedpełskiego – jako zastępstwo za Jarosława Hampela. „To niezwykłe doświadczenie i wielka duma, że będę członkiem Reprezentacji Polski.” – zapewnia na swoim profilu na Facebooku żużlowiec – „Zdaję sobie sprawę, że moje powołanie wyniknęło z koszmarnego pecha Jarka Hampela, jednak chcę zapewnić wszystkich, że będę cały czas z chłopakami, będę ich wspierał, kibicował i jeśli będzie taka potrzeba, stanę do walki o punkty dla Polski.”
Oby tych punktów Paweł Przedpełski zdobył jak najwięcej. Jego postawa w turnieju barażowym może być kluczowa dla udziału naszej reprezentacji w finale żużlowego mundialu.
