Dzisiaj Trybunał Polskiego Związku Motorowego będzie rozpatrywał odwołanie ROW-u Rybnik dotyczące odjęcia trzech punktów rybniczanom, o czym zadecydowała Ekstraliga Żużlowa. Śląski klub twierdzi, że artykuł 11, na podstawie którego anulowano punkty, nie daje podstaw do ukarania rybniczan
Na temat decyzji Ekstraligi wypowiedział się mecenas Jerzy Synowiec, który twierdzi, że treść artykułu jest jednoznaczna, i że Rybnikowi nie powinny zostać odjęte punkty. Synowiec w rozmowie ze sportowefakty.wp.pl stwierdził, że wedle zaleceń w sportach zespołowych konsekwencje powinny być wyciągane, jeżeli wykroczenie popełni przynajmniej dwóch zawodników. Pozostaje pytanie, czy żużel jest sportem zespołowym. Jeśli jednak kluby rywalizują o Drużynowe Mistrzostwo Polski, wówczas to samo za siebie mów, że speedway można za taki sport uważać. Zatem, wg. Synowca, Łagutę można było zawiesić, ale zabieranie punktów rybniczanom było bezpodstawne,
Mecenas uważa, że decyzja o odjęciu punktów ROW-owi byłą emocjonalna, a w Trybunale już nikt kierować się emocjami nie będzie, ponieważ tam sprawą zajmą się prawnicy, którzy po przeanalizowaniu odwołania będą mogli zmienić decyzję Ekstraligi.
Wszystko wskazuje na to, że sprawa spadku Rybnika i utrzymania Get Well nie jest jeszcze przesądzona. Pozostaje zatem czekać na decyzję Trybunału PZM, który musi ją podjąć jak najszybciej. Przypomnijmy, że zbliżają się baraże o Ekstraligę. Pierwszy mecz już 1. października.
(Źródło: sportowefakty.wp.pl)