Wybory parlamentarne anno domini 2015 już za nami. W sejmie i senacie szykuje się sporo zmian, ale nie tylko tam. Ostatnie głosowanie stało się również przyczynkiem do zmian w strukturach KS Toruń
Do senatu z ramienia Platformy Obywatelskiej dostał się Przemysław Termiński, który jest prezesem toruńskiego klubu. Niestety nie będzie mógł sprawować dalej tej funkcji, ponieważ byłoby to niezgodne z prawem. Przepisy jasno mówią, że prezesi klubów nie mogą być jednocześnie senatorami lub posłami. W związku z tym Przemysław Termiński będzie musiał ustąpąpić miejsca na fotelu prezesa komuś innemu.
– Przepisy prawne narzucają Przemysławowi Termińskiemu rezygnację z funkcji prezesa, gdyż nie może jej łączyć z obowiązkami senatora. To, kto zajmie jego stanowisko będzie zależeć od Rady Nadzorczej. Niebawem się spotkamy i będziemy na ten temat dyskutować – zaznaczył w rozmowie z portalem WP Sportowefakty.pl Adam Krużyński, członek Rady Nadzorczej KS Toruń.
Nie wiadomo jeszcze kto zastąpi Przemysława Termińskiego na stanowisku prezesa KS Toruń. Decyzja ma zapaść w ciągu trzech tygodni. Do tego czasu szef toruńskiego klubu ma złożyć rezygnację ze stanowiska. Póki co pewne jest, że prezesem nie zostanie Jacek Gajewski, który pełni rolę menedżera i wiceprezesa klubu, a także wspomniany Adam Krużyński.
Wybór Termińskiego na senatora bynajmniej nie spowoduje, że zniknie on z żużlowego świata. Wręcz przeciwnie. Nie będzie pełnił funkcji prezesa, ale nie będzie też sprzedawał akcji klubu, a jego decyzja w kontekście przyszłości KS Toruń nadal będzie wiążąca.
