Za nami pierwsza runda cyklu Speedway Best Pairs. Na Motoarenie spotkało się sześć znakomitych zespołów, jednak wygrać mógł tylko jeden. Bezapelacyjnymi zwycięzcami zawodów okazali się zawodnicy teamu Fogo Power. Sprawdźcie co triumfatorzy turnieju mieli do powiedzenia po zawodach. Zapraszamy również do zapoznania się z fotogalerią z SBP autorstwa Bartosza Tomczaka
Jarosław Hampel: Motoarena kojarzy mi się bardzo pozytywnie i chciałbym żeby tak pozostało dalej. Dzisiejsze zawody oceniam bardzo pozytywnie. Przede wszystkim wielkie słowa uznania do organizatorów za przygotowanie toru. Był on naprawdę dobrze przygotowany po tej zimie. Mieliśmy możliwość obserwowania kilku naprawdę ciekawych wyścigów. Myślę, że jak na początek żużlowych zmagań w nowym sezonie, ta impreza była naprawdę fajna i ciekawa. Oczywiście cieszymy się z wygranej, bo zawsze łatwiej wtedy rozpoczyna się sezon. Lepiej tak niż od początku mieć jakieś problemy.
Emil Sayfutdinow: To były bardzo fajne zawody. Miałem dzisiaj pewne problemy, nie jeździło mi się tak łatwo, ale z biegu na bieg się rozkręcałem. Razem z chłopakami mieliśmy dobre ustawienia, aby z każdym biegiem być jeszcze szybszym. Odjechaliśmy 7 świetnych biegów i cieszę się z powrotu do rywalizacji. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach pogoda się poprawi na tyle, aby w każdym mieście można było wyjechać na tor, czy to na sparingi czy na jakieś turnieje.
Janusz Kołodziej: Przede wszystkim chciałem bardzo podziękować chłopakom za udzielenie mi możliwości wystartowania w tym jednym biegu. Emil chciał dać mi szansę również w półfinale, ale uznałem, że lepiej będzie jak koledzy będą kontynuować tą skuteczną jazdę. Pojechali z dobrym skutkiem i udało się wygrać. Świetna sprawa. Ja oczywiście też się cieszę, że mogłem przejechać ten jeden bieg i dużo z niego wyniosłem. Widzę, że są możliwości jeszcze czegoś podciągnięcia i jestem zadowolony z tego przetarcia.
(fot. Bartosz Tomczak/chillitorun.pl)